Plincki albo plędze to nic innego jak placki ziemniaczane nazywane tak w poznańskiej gwarze. Teraz ziemniaki są najlepsze na wszelkiego rodzaju kluski i placki, korzystam więc póki mogę. A cukinię dodają do nich między innymi panie z pobliskiego Koła Gospodyń, u których rok temu robiliśmy Święto Pyry. Strzegą swojego przepisu, ale ja po prostu w cieście część ziemniaków zastąpiłam startą cukinią i uzyskałam bardzo zadowalający efekt.
PLACKI ZIEMNIACZANE Z CUKINIĄ
1kg ziemniaków
średnia cukinia
duża cebula
2 jajka
3 łyżki mąki ziemniaczanej
niecała szklanka mąki pszennej
sól
olej do smażenia
Ziemniaki ścieramy na drobnej tarce lub partiami traktujemy blenderem. Cukinię bez pestek i cebulę ścieramy też na drobnej tarce, łączymy z ziemniakami, wbijamy jajka, dodajemy mąkę ziemniaczaną i tyle mąki pszennej, aby ciasto miało konsystencję gęstej śmietany. Solimy do smaku. Smażymy na rozgrzanym oleju, kładąc łyżką owalne placuszki ( 3-4 na patelnię) i rozpłaszczając je, z obu stron na rumiano. Podajemy z cukrem lub z kwaśną śmietaną. Można je też podać z leczo lub gulaszem i to już będzie prawdziwa uczta.
Te z cukinią wyszły pulchniejsze niż klasyczne . Bardzo wszystkim smakowały i polecam póki sezon na ziemniaki jest najlepszy.
Smacznego !