Dzienne archiwum: 27 marca, 2011

Ciasto bounty

Nie jadam zazwyczaj batoników, czasami jednak robię wyjątek dla bounty. Dlatego kiedy kilka dni temu zobaczylam to ciasto, postanowiłam je zrobić w najbliższy weekend. Znalazłam je na blogu

Aleex

Wykorzystałam tylko przepis na masę kokosową, ciasto upiekłam swoje czekoladowe,  na płaskiej blasze. Zrobiłam masę z połowy porcji, bo drugą połowę ciasta wykorzystałam w inny sposób, czym nie omieszkam się niedlugo pochwalić…

 

CIASTO BOUNTY

 

ciasto :

2, 5 szklanki mąki

szklanka z górką cukru

3 łyżki kakao

2/3 szklanki oleju

2/3 szklanki mleka

1/2 szklanki wody gazowanej

3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

2 jajka

łyżka wiśniówki

Masa:

szklanka mleka

10 dkg masła

1/2 łyżki cukru

15 dkg wiórków kokosowych

1/2 białej czekolady

cukier waniliowy

Polewa czekoladowa

Mąkę, cukier, kakao i proszek do pieczenia zmieszałam w misce. Dolewałam mieszając łyżką olej, mleko i wodę gazowaną, na koncu wbiłam jajka. Piekłam na dużej płaskiej blasze, w 180 C  około 25 minut.

Do garnka z mlekiem wsypałam wiórki i pogotowałam 20 minut. Potem dodałam masło, cukier i czekoladę, wymieszałam z gorącą masą aż się wszystko rozpuściło. Studziłam w zlewie z zimną wodą, mieszając.

Na wystudzonym placku rozsmarowałam zimną masę i polałam polewą – taką , jak robię zwykle, przepis podawałam już kilka razy i można go znaleźć w wyszukiwarce z boku.

Masa ciasta bounty przypomina w smaku batonik, a całe ciasto bardzo smakowało mnie, moim domownikom i gościom. Smacznego !