Danie jest proste – roztopiłam mleczną czekoladę, zanurzałam w niej truskawki a potem maczałam w pokruszonych płatkach migdałowych i położyłam na talerzu czekoladą do góry, żeby zastygły.
Czekoladę roztopiłam w kuchence mikrofalowej. Wiem, że sporo osób ma z tym problemy, a moje udane roztopienie było poprzedzone różnymi mniej i bardziej udanymi próbami, więc chcę się podzieliś moimi doswiadczeniami w tej kwestii.
JAK BEZPIECZNIE ROZTOPIĆ CZEKOLADĘ W MIKROFALÓWCE
Po pierwsze – niska moc, najlepiej 300 W ( 200 służy do rozmrażania). Topienie czekolady na wysokiej mocy kończy się spaleniem jej a czasem i naczynia.
Po drugie – naczynie szklane lub ceramiczne, nigdy plastikowe – potrafi się spalić razem z czekoladą. ja roztapiam czekoladę w żaroodpornych miseczkach.
Po trzecie – etapami, mieszając w międzyczasie. Jesli topimy tabliczkę czekolady, to przez pierwsze trzy minuty możemy nie zaglądać, ale potem nastawiamy kuchenkę na minutę i po każdej mieszamy,dokładnie aż do skutku. Trudno okreść ile minut to będzie trwalo, bo to zależy od czekolady, jej ilości i wlaściwości kuchenki, bo wbrew pozorom ich parametry nie zawsze są identyczne i każdą kuchenke trzeba „wyczuć”.
Po czwarte – jeśli roztapiamy czekoladę na polewę, warto dodać trochę masła lub słodkiej śmietanki – na 100 g tabliczkę łyżkę masła lub dwie łyżki śmietanki. Łatwiej się roztapia i lepiej rozprowadza. Do moczenia truskawek lub trufelek lepiej stopić samą czekoladę.
A wracając do moich truskawek – pyszny deser, urozmaicenie, przyjemność nie tylko dla dzieci . Smacznego !
Faktycznie pysznie:)
Grażynko jesteś genialna:)
Wiosenko, bez przesady ! lata praktyki, kiedyś spaliłam plastikową miseczkę z czekoladą….
Ha ,jakie one bombowe! 🙂
Bardzo przyda mi sie ten artykuł poniewaz juz nie raz spaliłam czekolade i smierdziało w całym domu xD
Tak, to spalenie czekolady odnosi się też niestety do mnie i mojej kuchenki mikrofalowej ;). Fajnie Grażynko, że masz w kuchence pokrętło, które pokazuje na jaką moc ją w danej chwili ustawiasz. W mojej jest tylko „stopniowanie” mocy w skali od 1 bodajże do 5 i chyba muszę przestudiować jeszcze raz instrukcję jej obsługi, może wtedy się dowiem ile mocy ma opcja „1” ;).
Dorotko, jak od 1 do 5, to 1 jest na rozmrażanie a czekoladę mozesz topić na 2 🙂
Bardzo cenne wskazówki a truskaweczki czekoladowe to coś czym nikt chyba nie pogardzi:)
super truskawki…;) ja kiedyś próbowałam czekolade roztopić i mi sie spaliła:))))
Rarytasik 🙂 Muszę przyznać,że odkąd naczytałam się o temperaturach topnienia poszczególnych czekolad, to zupełnie zrezygnowałam z mikrofal na rzecz kąpieli wodnej 🙂 A truskawy w czekoladzie bym zjadła 🙂
dokładnie takie rady dawał mistrz Profus na warsztatach w Fabryce Czekolady 🙂 dzięki, Grażynko, za przypomnienie 🙂
Pyza, miło mi ! Ja to wypraktykowałam sama 🙂