Archiwa tagu: pasztet z gęsi

Gęsi pasztet z żurawiną , jabłkiem i cynamonem

gęsi pasztet z żurawiną i jabłkiem
gęsi pasztet z żurawiną i jabłkiem

Gęsinę nauczylam się przyrządzać niedawno , kilka lat temu. To smaczne mięso jest coraz popularniejsze i warto wiedzieć, jak najlepiej wykorzystać całą tuszkę, by było smakowicie  i aby niczego z tych pyszności nie zmarnować . Ja tegoroczną gęś, którą robiłam w tym roku nieco później, niż tradycyjnie na Marcina zrobiłam na kilka rodzajów. Połowę piersi zapeklowałam i sparzyłam na wędlinę, drugą upiekłam i podałam pokrojoną w plastry, udka i górne części skrzydeł udusiłam w gęsim smalcu .  Mięso z korpusu ugotowane w rosole , szyję i podroby wykorzystałam na gęsi pasztet z żurawiną, dodając suszone jabłka i przyprawiając dodatkowo cynamonem, który pasuje zarówno do jabłek jak i do wszelkich pasztetów. Z podrobów miałam wątróbkę i żołądek, by wzmocnić ich konsystencję i smak  dorzuciłam kilka wątróbek i garść serc z kurczaka. Tym razem zrezygnowałam z cebuli , którą przesmażam z wątróbką, dodałam delikatnego pora ugotowanego w rosole.

GĘSI PASZTET Z ŻURAWINĄ , JABŁKIEM I CYNAMONEM

Mięso z gęsiego korpusu i szyi plus żołądek, ugotowane w rosole

wątróbka gęsia i 2-3 z kurczaka

garść ugotowanych serc drobiowych

3 łyżki gęsiego smalcu i tyle samo rosołu

2 łyżki suszonej żurawiny

jasna część pora ugotowana w rosole

garść suszonych jabłek

sól, majeranek

pieprz ziołowy staropolski i przyprawa do gęsi ( z Gdańskiego Spicherza Smaków)

spora szczypta cynamonu i gałki muszkatołowej

Wątróbki podsmażyłam w gęsim smalcu i wystudziłam. Dodałam do nich mięso z rosołu , żołądek i serca a także pora. Wszystko razem zmieliłam , dodałam smalec  w którym smażyły się wątróbki i kilka łyżek gęsiego rosołu. Doprawiłam lekko solą, majerankiem i ciekawymi przyprawami z widocznego na bocznym pasku mojego ulubionego sklepu internetowego , pieprzem ziolowym staropolskim i specjalną mieszanką przypraw do gęsi bez soli. Dodałam też dobrze sprawdzającego się w pasztetach cynamonu i gałki muszkatołowej, dzięki czemu mieszanina nabrała głębi smaku. Na koniec wrzuciłam  suszoną żurawinę i pokrojone w kostkę moje chipsy jabłkowe, jeszcze z papierówek . Wyrobiłam wszystko dokładnie i włożyłam do keksówki  lekko natłuszczonej gęsim smalcem i wysypanej tartą bułką.

Piekłam w 180 C około pół godziny. Spróbowaliśmy go i na ciepło i po wystudzeniu, pasztet ma zjawiskowy smak, tak dobry jeszcze mi nigdy nie wyszedł, nawet ten s suską sechlońską. Żurawina i suszone jabłka a także cynamon i inne przyprawy stworzyły prawdziwą symfonię smaków z gęsim mięsem i podrobami . Dodam raz jeszcze, że tak, jak nauczyłam się na warsztatach, warto wykorzystywać w całości gęsią tuszę, nie tylko te najbardziej konkretne kawałki.

Smacznego !

Pasztet z gęsi z suską sechlońska

pasztet z gęsi2

 

Pasztet z gęsi był naturalną konsekwencją przerabiania całej gęsiej tuszki. Zrobiłam peklowany półgęsek pieczony w niskiej temperaturze, konfitowane udka, faszerowaną szyjkę a z mięsa ugotowanego w rosole i wątróbek ( dodałam nieco indyczych) oraz smalcu upiekłam pasztet , dodając aromatycznej suski sechlońskiej.

PASZTET GĘSI Z SUSKĄ SACHLOŃSKA

Miseczka mięsa z gęsi ugotowanego w rosole ( korpus, końcówki skrzydeł)

wątróbka gęsia i ewentualnie 2-3 indycze

duża cebula

kilka łyżek gęsiego smalcu

sól, pieprz, majeranek

ok. 10-15 dkg wędzonego boczku

Wątróbki gęsie i indycze usmażyłam na smalcu z cebulą.Razem z ugotowanym mięsem i wędzonym boczkiem zmiksowałam ( można zmielić przez maszynkę, nawet lepiej). Doprawiamy masę solą, pieprzem i majerankiem. Dodajemy kilka wędzonych śliwek, wkładamy do foremki wysmarowanej obficie gęsim smalcem , możemy posypać lekko po wierzchu tartą bułką. Pieczemy w 180 C około 25 minut.

Wyszedł mi bardzo smaczny pasztet, porównywalny do tego, którego uczyłam się robić na warsztatach. Całą gęś została wykorzystana i rodzinka wychwalała moje nowe dania. Na blogu też cieszą się popularnością w wyszukiwarce. Zakupione dodatkowo gęsie piersi, które zapeklowałam w soli szukane są najczęściej. Nie zjedliśmy ich w całości, część suszy się i może doczeka do Świąt. Mięso powinno być suszone w przewiewnym pomieszczeniu, nie może być w nim wilgoci , a po ostatnich deszczach to może być problem. Czytałam ostatnio o specjalnych osuszaczach do domowych pomieszczeń na http://www.osuszacze.watersmile.pl/

Teraz jest sezon na gęsinę, pojutrze spróbuję jej w wykonaniu uzdolnionego kucharza z poznańskiej Pasteli Marcina Michalskiego, którego poznałam na gęsinowej imprezie po wspomnianych wcześniej warsztatach. Zachęcam tymczasem do wypróbowania przepisów z mojego bloga, do których surowcem była gęś owsiana a Kołudy.

Smacznego !

pasztet z gęsi1