Archiwa tagu: kurczak

Udka kurczaka pieczone z jabłkami

udka kurczaka pieczone z jabłkami

Czy ja już w tym roku pokazywałam jakieś dania z papierówkami ? Od kilku tygodni przerabiam je na mnóswo sposobów i dodaję do wszystkiego, co się da. Papierówki to wytrawne jabłka, bardziej kwaskowate niż słodkie, doskonale więc się komponują z mięsami, z wieprzowiną, indykiem, kurczakiem. Toteż kiedy przy okazji pieczenia ziemniaczków na obiad postanowiłam od razu zrobić też udka kurczaka pieczone, dodałam im do towarzystwa jabłka i cebulę. Najpierw zamarynowałam je w miodzie z sosem sojowym i oczywiście w …soku jabłkowym 🙂 pełna koncentracja jabłkowych smaków , efekty były bardzo ciekawe i smaczne. A przyczyną obfitości tych jabłkowych dań jest ich urodzaj w tym toku, tak to wygląda 🙂

papierówka oblepiona owocami

UDKA KURCZAKA PIECZONE Z JABŁKAMI

  • kilka udek z kurczaka
  • łyżeczka miodu
  • łyżka sosu sojowego jasnego
  • 2 łyżki słodkiego soku jabłkowego
  • szczypta cynamonu
  • sól, pieprz czarny i ziołowy
  • tymianek i estragon
  • 2 duże cebule
  • kilka papierówek lub innych jabłek
  • trochę oleju i masła

Udka z kurczaka lekko posoliłam, dodałam ziół, pieprzu czarnego i ziołowego, potem obtoczyłam w mieszaninie miodu, soku jabłkowego i sosu sojowego. Wstawiłam do lodówki na około pół godziny, by się przemacerowały.

Ułożyłam je na blasze wysmarowanej olejem , położyłam obok przecięte na ćwiartki cebule i połówki papierówek. Na wierzch położyłam kilka wiórków masła i wstawiłam do piekarnika rozgrzanego do 180 C na około 45 minut. W międzyczasie polewałam je najpierw wodą a potem wytworzonym sosem , obracałam, by równo się upiekły. Gdy widelec wchodził w nie bez oporu a płyn, któy się z nich wydobywał był przezroczysty , udka były już dobre .

Zjedliśmy je w towarzystwie pieczonych ziemniaczków i surówek z młodej kapusty . Połączenie miodu i sosu sojowego zawsze się sprawdza jako marynata do mięs a sok jabłkowy doskonale to uzupełnił.

Jabłek mam w tym roku tyle, że z trudem ogarniam to, co spada. Wykorzystyję je na mnóstwo sposobów na bieżąco, robię też zapasy na zimę – kompoty, soki, musy, chipsy . Rozdaję też znajomym, bo mój ogród w tym roku cieszy się powodzeniem, mam sporo gości. Przy okazji toczą się rozmowy o różnych, nieraz trudnych życiowych sprawach, jak na przyklad konsumencka upadłość osoby fizycznej. Przy dobrym jedzeniu , w cieniu drzew problemy jakoś łatwiej rozwiązać.

Jabłka jeszcze lecą z drzew i wciąż myślę nad nowymi sposobami na ich wykorzystanie, ale te udka lub inne mięso pieczone z jabłkami na pewno jeszcze powtórzę.

Smacznego !

Miodowy kurczak z grilla z ekstra sałatką

miodowy kurczak z grilla

Jakie dania z grilla lubicie najbardziej ? Ja ostatnio zachwycam się warzywami, ale dobrze przyprawione grillowane mięso zajadam z przyjemnością. Prócz tradycyjnej karkówki, której poprzerastane tłuszczykiem mięso dobrze się udaje, moje ulubione to górne udka z kurczaka – są soczyste i podczas obróbki na grillu nie robią się suche, jak na przykład piersi. Mięso z kurczaka jest mało wyraziste w smaku, więc trzeba je odpowiednio doprawić. Postawiłam na kontrastowe smaki słodko-słone z lekką nutą cytrusów . Słoność zapewnił sos sojowy, ostrości dodała ostra wędzona papryka, aromatu skórka cytrynowa a złagodził to wszystko miód, który wybrałam z bogatej oferty Wcinaj miód, z którą się ostatnio zapoznałam. Mój miodowy kurczak z grilla miał smak i aromat lipowy :

miody od Wcinaj miód

MIODOWY KURCZAK Z GRILLA

  • górne udka z kurczaka, bez kości i skóry
  • łyżka sosu sojowego jasnego
  • pieprz ziołowy i cytrynowy
  • spora szczypta ostrej wędzonej papryki
  • szczypta suszonego majeranku i tymianku
  • łyżka miodu lipowego
kurczak z grilla z sałatką ogórkową

Mięso z kurczaka nacinamy w grubszych miejscach tak, by je rozłożyć , nie rozbijamy , tylko ugniatamy dłonią, by się lekko spłaszczyło. Z sosu sojowego, miodu i przypraw robimy marynatę i nacieramy nią mięso z kurczaka, po czym wstawiamy do lodówki na około pół godziny. W międzyczasie możemy przygotować sałatki do grilla, na przykład taką z ogórków i papierówek , z miodowo-tymiankowym dressingiem. Pokrojone w cienkie plasterki ogórki i letnie jabłka najpierw solimy na 10-15 minut. Potem odlewamy wodę, dodajemy posiekaną miętę i tymianek, dobry ocet jabłkowy lub inny i trochę neutralnego w smaku oleju . Na koniec dosmaczamy łyżeczką miodu, może być też lipowy albo rzepakowy. Ogórki bardzo lubią miód ( pokazywałam już pyszne ogórki z miodem ) , jabłka tym bardziej a mięta jest super dodatkiem :

ogórki z miętą i miodem

Sałatkę już mamy, teraz tylko wystarczy położyć mięso na grilla , po kilka, kilkanaście minut z każdej strony. Uważamy, by miód z marynaty nie skarmelizował się za bardzo. Dzięki temu słodkiemu dodatkowi uzyskamy dla naszego kurczaka chrupiącą skórkę a jednocześnie będzie soczysty w środku. I tak było – moje dzieci zajadały się miodowym kurczakiem, uznały, że to jedno z lepszych mięs z domowego grilla. Sałatka też cieszyła się powodzeniem, prócz niej była jeszcze grecka zrobiona przez córkę a także grillowana cukinia i papierówki, wprost z ogrodu.

Doceniajmy miód nie tylko pod względem smakowym, pamiętajmy też o jego prozdrowotnych właściwościach. W tym roku odporność jest nam potrzebna nie tylko jesienią i zimą, ale przez cały rok, nie pozwólmy, by wirus zepsuł nam wakacje. Przy okazji popieścimy też nasze podniebienia 🙂

Smacznego !

kurczak z miodem i miodową sałatką

Domowa wędlina z kurczaka w korzennych smakach

wędlina z kurczaka 61

Dom mi niestety pustoszeje i teraz mój syn w nim tylko bywa i to wcale nie za często… Ostatnio przywiózł mnie z Poznania po dniu pełnym bieganiny z chwilą odpoczynku na koniec . Zamówił sobie wcześniej peklowaną pierś kurczaka, którą bardzo lubi , ale nie było czasu na jej przygotowanie. Zrobiłam więc mu rano dość szybko domową wędlinę z piersi kurczaka w korzennych smakach, rodem z kuchni chińskiej , inspirowaną jednym z przepisów Katarzyny Pośpieszyńskiej – chodzi o dobór przypraw. Wyszła wspaniała , aromatyczna i wcale nie sucha, bo duszona na małym ogniu pod przykryciem w rondlu.

 

DOMOWA WĘDLINA Z KURCZAKA W KORZENNYCH SMAKACH

pierś kurczaka, bez skóry ale z kością

sól, pieprz czarny i ziołowy

imbir, papryka słodka, mielona kolendra, trochę chili w proszku

oliwa, łyżka soku z pomarańczy,

dwie łyżki sosu sojowego jasnego

łyżka płynnego miodu

kilka goździków

olej do smażenia

bulion do podlewania

olej sezamowy  na koniec- kilak kropel

Umytą pierś lekko solimy ( sos sojowy jest słony), nacieramy sypkimi przyprawami , potem mieszaniną miodu, sosu sojowego i soku pomarańczowego. Odstawiamy do lodówki na pół godziny.

Obsmażamy w rondlu na dość ostrym ogniu, na rozgrzanym oleju, Potem podlewamy bulionem , dodajemy 1-2 goździki i dusimy na wolnym ogniu , aż widelec  będzie wchodził w nią bez oporu.

Studzimy i zajadamy na zimno jako wędlinę do chleba albo jemy grube plastry na ciepło z wytworzonym sosem i chlebem lub ryżem.

Ja spróbowałam kawałek . Jak zapytałam syna jak smakowała, to swoim zwyczajem odpowiedział – pyyyyszna, ze sporym entuzjazmem. No i jak nie chcieć dla niego gotować ? Szkoda, że teraz już tak rzadko.

A wszystkim innym polecam , nawet na świąteczny stół.

Smacznego !

wędlina z kurczaka 51

 

Udka kurczaka w cydrze

kurczak z cydrze1

 

Kiedy zobaczyłam ten przepis w mojej francuskiej książce ” Autenthique cuisine de nos grans-meres”  ( prezent od znajomych z Normandii -”  Prawdziwa kuchnia naszych babć”) , wiedziałam, że kiedyś go zrobię. Wykorzystałam do niego ostatnią butelkę domowego cydru wyjętą z piwnicy. Warto było, bo kurczak duszony w cydrze  to prawdziwy przysmak. Ograniczyłam tylko nieco sporą ilość zalecanej cebuli  i część zastąpiłam porem, przez co danie zyskało na delikatności.

 

KURCZAK W CYDRZE

 

kawałki kurczaka ( u mnie udka)

masło do smażenia  ( dodałam trochę oliwy)

bouquet garni (liść laurowy, gałązki pietruszki, estragonu  i tymianku związane razem)

sól, pieprz

szklanka cydru

opcjonalnie- kieliszek calvadosu

woda lub bulion do podlewania

4 cebule ( dałam dwie i spory kawałek pora)

Kawałki kurczaka posypałam pieprzem ,  solą i suszonym estragonem, bo nie miałam gałązki , podsmażyłam na rumiano , w towarzystwie pokrojonych  na półplasterki cebuli i jasnej części pora. Podlałam cydrem, włożyłam bouquet garni  i dusiłam pod przykryciem , dolewając nieco bulionu małymi partiami, żeby mięso się dusiło a nie gotowało. Pod koniec duszenia można dodać kieliszek calvadosu. Wyjęłam zioła i zredukowałam sos .

Podałam go z ziemniakami polanymi  sosem i zieloną sałatą w winegrecie. Kurczak tak przyrządzony jest pyszny, aromat cydru jest wyraźnie wyczuwalny i nadaje mięsu ciekawy smak.

Smacznego !

 

kurczak z cydrze

Coq au vin – francuski kurczak w winie

coq au vin

 

To jedno z dań z kurczaka, które zapamiętałam z warsztatów podczas Festiwalu Dobrego Smaku w Poznaniu. Miałam ochotę je wypróbować , bo degustowane podczas warsztatów bardzo mi posmakowało. Kurczak  jest typowo we francuskich klimatach – podobnie jak wołowina po burgundzku , z dodatkiem boczku, pieczarek i wina. Zamiast bulionu dodałam rosół, bo robiłam tego kurczaka na niedzielny obiad, a rosołek to w takim dniu tradycja.

 

COQ AU VINE

elementy kurczaka

1/2 butelki czerwonego wina dobrej jakości

1/2 litra bulionu drobiowego

szalotki albo  cebule

 

czosnek

 

250 g pieczarek

 

250 g boczku wędzonego

 

100 g masła

 

kilka gałązek tymianku, liść laurowy,

 

natka pietruszki

 

sól i pieprz do smaku

 

mąka

W rondlu z grubym dnem na oleju podsmażyłam najpierw boczek pokrojony w paski. Wyjęłam na talerz i na tym samym tłuszczu podsmażyłam cebulę, pod koniec dorzucając rozgnieciony czosnek . Po jej wyciągnięciu dodałam nieco masła i usmażyłam partiami pieczarki, żeby się nie dusiły a usmażyły. Grzyby również wyciągnęłam, dodałam masło i obsmażyłam kawałki kurczaka posypane solą i pierzem oraz delikatnie obtoczone w mące.

Po zrumienieniu ich z obu stron, wlałam wino i rosół, dodałam tymianek, natkę  i liść laurowy i dusiłam pod przykryciem około godziny na niedużym ogniu. Można też kurczaka wstawić do piekarnika w temperaturze 150 C na 1, 5 – 2 godziny.

Sos powinien się zredukować, a jeśli jest za rzadki, zaciągamy go łyżką mąki rozbełtanej w niewielkiej ilości wody.

Nam taki kurczak bardzo smakował – jest pyszny i aromatyczny, delikatny w smaku.

Smacznego !

 

coq au vin1

Pierś kurczaka peklowana i przyrządzona z aromatycznymi przyprawami Kamisa

kurczak z anyżem na selerze z kurkumą1

 

Kilka dni temu dostałam propozycję udziału w konkursie ” Trendy w smakach’ z aromatycznymi przyprawami Kamisa. Zastanawiałam się, co zrobić na bazie goździków, anyżu gwiazdkowego, kurkumy i rozmarynu. Danie planowałam na luźniejszą w czasie niedzielę, a ja wtedy gotuje tradycyjny rosołek. No, to tym razem ugotowałam trochę mniej tradycyjny.Najpierw jednak , półtorej doby przedtem,  zapeklowałam pierś kurczaka w całości, z kością ale bez skóry,  w solance.

Rosołek ugotowałam tym razem z dodatkiem gwiazdki anyżu, goździków, imbiru i liścia laurowego. Był bardzo ciekawy w smaku i niezwykle aromatyczny. Po ostudzeniu mięsa, wrzuciłam je jeszcze na krótko na patelnię grillową, posypawszy rozmarynem. Do tego zrobiłam puree z selera z dodatkiem kurkumy.

 

AROMATYCZNA PIERŚ KURCZAKA GRILLOWANA Z ROZMARYNEM NA PURRE Z SELERA Z KURKUMĄ

spora pierś z kurczaka, z kością, bez skóry

skrzydełka , grzbiet i szyjka z kurczaka na rosół

włoszczyzna bez kapusty

sól,  ziele angielskie, pieprz z w ziarnach, liść laurowy

gwiazdka anyżu, 3 goździki, centymetr imbiru

rozmaryn

spory seler

1/3 łyżeczki kurkumy

Najpierw przygotowałam solankę – 3 szklanki przegotowanej zimnej wody , na każdą po łyżce soli. Pierś kurczaka moczyła się w niej 36 godzin, obracałam ją w międzyczasie kilka razy.

Z drobnych części kurczaka i włoszczyzny włożonych do zimnej wody ugotowałam rosół, lekko tylko posoliwszy, bo kurczak z solanki jest mocno słony. Dodałam od razu przyprawy. Jak rosół się zagotował, wrzuciłam do niego wyjętą z solanki pierś i po zagotowaniu zmniejszyłam płomień tak, że rosół ledwo „mrugał” . Gotował się tak powolutku nieco ponad godzinę, aż widelec wbity w mięso wchodził bez oporu a wydobyty z niego płyn był przezroczysty. Wtedy wyłączyłam rosół i studziłam w nim mięso, tak z godzinę.

Seler obrałam, pokroiłam w ćwiartki i ugotowałam w osolonej wodzie. Odcedziłam, zostawiając nieco wody i zmiksowałam. Dodałam kurkumę, wymieszałam dokładnie. Niczym innym nie przyprawiałam, było akurat ostro dla kontrastu z kurczakiem.

Po przestudzeniu wyjęłam mięso i odsączyłam z rosołu. Posypałam je  rozmarynem i rozgrzałam patelnię grillową, lekko posmarowaną oliwą. Obsmażyłam pierś krótko z każdej strony, bo rozmaryn ma tendencje do przypalania się. Tym razem udało się , mięso przeszło smakiem i zapachem rozmarynu tak, jak trzeba.

Ułożyłam je na podłożu z selerowego puree z kurkumą i pokroiłam w ukośne plastry. Smakowało wybornie w towarzystwie młodych ziemniaków i mizerii. Peklowanie nadało piersi odpowiednią konsystencję, aromatyczne przyprawy z rosołu lekko podkręciły korzenny smak, do którego pasował dodany przy grillowaniu rozmaryn i pikantne puree selerowe z kurkumą. Całość wyszła bardzo harmonijna w smaku.

A dodatkowym bonusem był orientalny rosołek pachnący anyżem i goździkami. Pyszny, niedzielny obiad.

Komu się podoba, może zagłosować klikając w banner konkursu z boku bloga 🙂

Smacznego !

 

kurczak z anyżem na selerze z kurkumą

Kurczak w gyrosie z polentą

polenta z kurczakiem

Dawno nie robilam polenty i zatęskniłam za jej smakiem. Postanowiłam dobrać do niej coś w odpowiednim klimacie, też środziemnomorskim i po przejrzeniu szafki z przyprawami znalazłam tę do gyrosa. Miałam udka z kurczaka i potraktowałam  je tą przyprawą , podsmażyłam na rumiano i poddusiłam z dodatkiem rosołu, bo były w niedzielę.

 

KURCZAK W GYROSIE  Z POLENTĄ

3 całe udka z kurczaka

łyżka przyprawy gyros, sól

olej do smażenia

rosół do podlewania

polenta

Umyte udka z kurczaka po pokrojeniu posoliłam i obficie posypałam przyprawą do gyrosa. Podsmażyłam na rumiano a nawet na brązowo na rozgrzanym oleju. Podlewałam niewielką ilością rosołu i dusiłam pod pokrywką do miękkości.

Podałam go z polentą, która tym razem po  zastygnięciu dała się ładnie pokroić w prostokąty, polaną sosem od kurczaka . Do tego byłam surówka z mieszanej kapusty – pekińskiej i kiszonej z dodatkiem jabłka.

Wyszedł z tego pyszny obiad , który wszyscy wcinali z apetytem.

Smacznego !

 

polenta z kurczakiem1

 

 

Pieczony kurczak w chińskich smakach

kurczak chiński

Dziś ostatni dzień karnawału, pora więc na coś konkretnego przed postem. Przejrzałam zdjęcia nieopublikowanych przepisów i ten kurczak wydał mi się odpowiedni na dzisiejszy dzień. Był upieczony w całości w piekarniku a przyprawiłam go w chińskich klimatach – natarłam sosem ostrygowym, sojowym jasnym, imbirem w proszku i pieprzem młotkowanym z kolendrą, co dało niezwykle smaczne efekty.

 

KURCZAK PIECZONY W CHIŃSKICH SMAKACH

spory kurczak ( u mnie 1, 700 kg)

2 łyżki sosu ostrygowego

3 łyżki sosu sojowego jasnego

łyżeczka sproszkowanego imbiru

łyżeczka pieprzu młotkowanego z kolendrą

Po umyciu i osuszeniu natarłam kurczaka sosem ostrygowym i sojowym oraz imbirem i pieprzem z kolendrą, również w środku. Wstawiłam do lodówki na około pół godziny, żeby się zmacerował.

Wstawiłam do piekarnika na 180 C, na około 1, 5 godziny i podlewałam często – najpierw rosołem, potem wytworzonym sosem. Na ostatnie 20 minut zwiększyłam temperaturę do 200 C, żeby się ładnie przyrumienił.

Zjedliśmy go z ryżem polanym wytworzonym podczas pieczenia sosem i surówką z kapusty- oczywiście pekińskiej 🙂

Smacznego !

I jeszcze prośba – wspieramy Akademię Przyszłości, pomagając dzieciom z trudnościami w nauce spełniać ich marzenia, dokładając się do kupna indeksu.

Szczegóły akcji  stronie Kup Indeks na Walentynki – klik, klik.

stopka_dziewczynka

 

Pomarańczowy kurczak z ananasem

 

Bardzo lubię piersi kurczaka z grillowej patelni. Tym razem zamarynowany w soku pomarańczowym w towarzystwie ciemnego sosu sojowego i pieprzu młotkowanego z kolendrą, podany z pokrojonym w kostkę świeżym ananasem. Pod koniec grillowanie pokropiłam go jeszcze aromatycznym olejem sezamowym. Wyszedł bardzo smaczny i aromatyczny, w sam raz na ostatni wspólny niedzielny obiad w starym roku.

 

KURCZAK W POMARAŃCZOWO-SOJOWEJ MARYNACIE Z ANANASEM

 

podwójny filet z kurczaka

2 łyżki ciemnego sosu sojowego

2 łyżki wyciśniętego soku z pomarańczy

pieprz młotkowany z kolendrą

pieprz ziołowy

łyżka oliwy

świeży ananas pokrojony w kostkę

trochę oleju sezamowego

 

Filet pokroiłam wzdłuż na mniejsze kawałki i lekko rozbiłam. Posypałam pieprzem ziołowym i młotkowanym z kolendrą, polałam ciemnym sosem sojowym i sokiem pomarańczowym oraz oliwą, wymieszałam. Wstawiłam do lodówki na godzinę.

Patelnię grillową posmarowałam cienko olejem i mocno rozgrzałam. Kładłam kawałki mięsa lekko otrząśnięte z marynaty i po zmniejszeniu ognia grillowałam po kilka minut z obu stron. Pod koniec grillowanie skropiłam olejem sezamowym.

Świeżego ananasa obrałam i pokroiłam w kostkę, posypałam nim kurczaka na półmisku przed podaniem, ozdobiłam młodymi pędami mięty, które mi wyrosły w doniczce. Patelnię zdeglasowałam rosołem i po zredukowaniu uzyskałam pyszny sos do ziemniaków z wody, które były tego dnia dodatkiem. Całość uzupełniła sałatka z kapusty pekińskiej z jabłkiem, ogórkiem  i kukurydzą.

Dzięki marynacie mięso wyszło soczyste i aromatyczne i świeży ananas świetnie do niego pasował.

Smacznego !

 

 

 

 

Kurczak pieczony w ziołach po myśliwsku

 

Dawno nie piekłam kurczaka w całości z rodzince zamarzył się na niedzielny obiad w towarzystwie pieczonych ziemniaczków. Postanowiłam zrobić go bez farszu, ale z dużą ilością ziół ,  pokruszonym jałowcem i sproszkowanymi suszonymi grzybami,skropionego czerwonym winem,  w leśno- myśliwskich klimatach. To było dobre posunięcie, bo wyszedł pyszny, na dodatek bardzo soczysty, bo często go polewałam w trakcie pieczenia.

 

KURCZAK PIECZONY PO MYŚLIWSKU

 

kurczak ok 1, 5 kg

sól ziołowa, pieprz ziołowy

majeranek, tymianek, szałwia, estragon, jałowiec

pieprz czarny, papryka słodka i wędzona

sproszkowane suszone grzyby, kilka suszonych pomidorów

kieliszek czerwonego wina

kilka łyżek oliwy

rosół do podlewania

Umytego kurczaka natarłam solą ziołową i mieszanką przypraw, którą przygotowałam sobie na talerzyku. Skropiłam czerwonym winem i wstawiłam na godzinę do lodówki.

Na dno blachy nalałam oliwy i rozprowadziłam ją, na to położyłam kurczaka i skropiłam go oliwą po wierzchu. Suszone pomidory włożyłam do środka. Piekłam najpierw pół godziny w 180 C z termoobiegiem , polewając rosołem a potem wytworzonym sosem i przewracając od czasu do czasu. Potem zmniejszyłam temperaturę do 150 C i piekłam około 45 minut, nie zapominając o podlewaniu. Jednocześnie piekły się ćwiartki ziemniaków obtoczone w oliwie z ziołami.

Kurczak wyszedł pyszny i soczysty, pieczone ziemniaczki świetnie do niego pasowały, nawet bez sosu, ale moi Panowie go sobie nie odmówili, bo pyszny wyszedł, z aromatem lasu i suszonych pomidorów.

Polecam z czystym sumieniem na świąteczne obiady.

Smacznego !