Archiwa tagu: grzyby

Pierogi mocno grzybowe z kaszą

pierogi mocno grzybowe z kaszą gryczaną

Od kilku lat u nas na Wigilii goszczą pierogi z kaszą gryczaną i grzybami. Dotychczas farsz robilam z ugotowanej kaszy zmieszanej z posiekanymi grzybami , suszonymi, ugotowanymi i podsmażonymi z cebulą. Kasza w tym farszu była sypka i sprawiała problemy podczas zalepiania pierogów. W tym roku miałam też zamrożone świeże grzyby, zblanszowane i postanowiłam zmienić nieco skład i konsystencję farszu. Poza tym gdzieś usłyszałam czy zobaczyłam wykorzystanie wywaru z grzybów do zrobienia ciasta, dzięki czemu wyszły pierogi mocno grzybowe. Zamiast wody użyłam więc do ciasta na pierogi wywaru z gotowania grzybów ( świeżych i suszonych) , efekt wyszedł niezwykle smaczny.

PIEROGI MOCNO GRZYBOWE Z KASZĄ GRYCZANĄ

  • ok. 1/2 kg mąki pszennej
  • szklanka gorącego wywaru z gotowania grzybów
  • łyżka dobrego oeju
  • sól
  • ok. 200 g kaszy gryczanej
  • garść suszonych grzybów
  • kubek świeżych, rozmrożonych grzybów
  • sól, pieprz, tymianek
  • duża cebula, troche oleju

Suszone grzyby moczymy w letniej wodzie na 2-3 godziny. Gotujemy razem z tymi rozmrożonymi do miękkości. Wywar odcedzamy. Cebulę podsmażamy na oleju, dodajemy do grzybów i wszystko miksujemy. Dodajemy do ugotowanej kaszy gryczanej, mieszamy dokładnie, doprawiamy solą, pieprzem i tymiankiem. Taki farsz jest spoisty i latwo się nakłada.

Mąkę wsypujemy do miski, solimy, dodajemy olej. W misce, żeby się nie oparzyć, wlewamy do mąki gorący wywar z grzybów i mieszamy widelcem – tak długo, aż utworzy się jednolita masa. Wtedy wyrzucamy ją na omączony blat i wyrabiamy dokładnie- ciasto ma być plastyczne.
Zostawiamy kilkanaście minut do ostudzenia i wałkujemy dość cienko- nie będzie z tym problemów. Wycinamy pierogi szklanką lub kubkiem, napełniamy farszem ( można dość sporo, ciasto ładnie się ciągnie) i sklejamy. Gdyby proces napełniania farszem trwał długo, można brzegi pierogów zwilżyć wodą.
Gotujemy w osolonym wrzątku minutę – dwie  od wypłynięcia.

Takie pierogi wyszły o wiele smaczniejsze, niż te poprzednie z kaszą i grzybami. Intensywny grzybowy smak okazał się bardzo atrakcyjny i ciekawy. Pasował do nich karmelizowany por , a ugotowane wcześniej i odgrzane w gorącym piekarniku były przebojemi Wigilii.

Smacznego !

Kluski pszenno-żytnie z grzybami

kluski pszenno-żytnie z grzybami

W tym roku jesień mamy ładną, jest ciepło, od czasu do czasu pada deszcz i można się wybrać na grzybobranie licząc na udane efekty. Ja też nie odmówiłam sobie tej przyjemności i wybrałam się do lasu, w miejsce dobrze już znane i pewne w czasie wysypu grzybów. Niestety ktoś też je sobie „oswoił” i wybrał się wcześniej, więc najatrakcyjniejsze prawdziwki były już poza moim zasięgiem. Udało się jednak znaleźć nieco podgrzybków , kozaków i przede wszystkim sporo maślaków. Jest z nimi dużo pracy, bo trzeba je obierać ze skórki, ale za to są bardzo smaczne. Wykorzystałam je jako dodatek do jajecznicy, do zupy , sosów ale najlepsze wyszły duszone z cebulą. Zrobiłam więc domowe kluski pszenno-żytnie z grzybami, trochę zdrowsze i mniej kaloryczne niż zwykłe, z pszennej mąki. Wyszło bardzo smaczne danie.

KLUSKI PSZENNO-ZYTNIE Z GRZYBAMI

1, 5 szklanki mąki pszennej zwykłej, , szklanka żytniej

2 jajka

1/2 szklanki wody zwykłej

1/2 szklanki wody gazowanej

sól do smaku

grzyby- u mnie maślaki i podgrzybki

cebula

olej do smażenia . sól, pieprz, tymianek

Grzyby dokładnie oczyściłam, umyłam, bo i tak były potem gotowane i duszone. Z maślaków obrałam skórki. Wrzuciłam do wody, zagotowałam i gotowałam około 10 minut. Odcedziłam i wystudziłam.

Na patelni podsmażyłam pokrojoną w plasterki cebulę, dodałam pokrojone grzyby i trochę masła, dusiłam pod przykryciem do miękkości, doprawiłam.

Potem zabrałam się za kluski. Do wymieszanej w misce i posolonej mąki wbiłam jajka, mieszając widelcem dodałam wodę zwykłą i gazowaną , by ciasto było lżejsze. Ilości mąki i wody nie należy się ściśle trzymać, bo różnie z tym bywa – ciasto ma być dość gęste, tak, by dawały się kawałki odkrawać nożem.

Przełożyłam ciasto na płaski talerz ( można też na namoczoną deskę) i odrywając nożem nieduże podłużne kluski, wrzuciłam je do garnka z gotującą się, osoloną wodą. Gotujemy kluski kilka minut od wypłynięcia, sprawdzamy wyjmując na próbę , przekrawamy i patrzymy, czy nie ma surowego ciasta. Jak wszystko jest w porządku, to odcedzamy, przelewamy zimną wodą.

Mieszamy z grzybami i zajadamy się , ciesząc smakiem. Grzyby mają nie tylko walory smakowe, są też żródłem witamin i miroelementów . Ich skład jeste też korzystny w sytuacji gdy zastanawiamy się jak oczyścić jelita – mają korzystny wpływ na takie działanie.

Podgrzybki i inne grzyby, które się do tego nadają ususzyłam sobie z myślą o wigilijnych daniach. Zostały tylko dwa miesiące do czasu jak będziemy się zajadać uszkami w barszczu i pierogami z kapustą i grzybami.

Smacznego !

Wegański pasztet z grzybów i fasoli

weagański pasztet z grzybów i fasoli

To jedno z naszych ostatnich odkryć kulinarnych, które zostało zrobione dla Weganki a zostało polubione przez wszystkich. Wegański pasztet z grzybów i fasoli nadaje się nie tylko na wigilijny ale też na świąteczny stół – gdy póżniej wszyscy zajadają się mięsem , weganie mają coś konkretnego i pysznego, co można zjeśc i na ciepło i na zimno. Wykorzystałam do niego zebrane jesienią grzyby, podgotowane i zamrożone. Ale jeśli ktoś nie ma, może wykorzystać namoczone grzyby suszone z dodatkiem duszonych czy smażonych pieczarek. Fasolę, tak jak do uszek, ugotowałam po poprzednim namoczeniu, można jednak wykorzystać spokojnie białą z puszki. Odpowiednie przyprawy dodają mu smaku a także ułatwiają trawienie, co przy fasoli i grzybach jest dość istotne.

WEGAŃSKI PASZTET Z GRZYBÓW I FASOLI

  • szklanka suchej fasoli
  • kubek ugotowanych grzybów ( mialam mrożone)
  • olej do smażenia
  • 2-3 łyżki tartej bułki
  • sól, pieprz
  • cząber, majeranek, szałwia
  • nieco gałki muszkatołowej

Fasolę moczymy na noc, po czym odlewamy i gotujemy w nowej wodzie do miękkości, solimy na koniec gotowania. Jeśli korzystamy z fasoli z puszki, to ją odcedzamy.

Grzyby podsmażamy na oleju i lekko przesudzone , razem z fasolą miksujemy na gładką masę. Kto lubi tradycyjne sposoby , może zmielić wszystko w maszynce do mięsa. Doprawiamy solą i pieprzem, suszonymi ziołami i gałką muszkatołową, do smaku. Do masy dosypujemy tartą bułkę , tak, by była gęsta i wkładamy ją do wysmarowanego olejem naczynia żaroodpornego. Pieczemy w 180 C 25-30 minut, aż pasztet będzie odstawał od brzegów naczynia.

Wegański pasztet z grzybów i fasoli doskonale smakuje zarówno nia ciepło, jak i na zimno. Spełnia postne wymogi, więc można go podać na wigilijną kolację a w świąteczne dni ucieszą się jego smakiem nie tylko weganie czy wegetarianie. Nam smakował chyba bardziej , niż ten z grzybów i mięsa .

Smacznego !

Pierogi z kapustą i grzybami inaczej

pierogi z kapustą
pierogi z kapustą

Wprawdzie wigilijne menu to zwykle klasyka, ale staram się co roku dodać coś nowego i ciekawego , by urozmaicić asortyment. Szczególnie staram się by było więcej potraw wegańskich – czyli zgodnych z surowymi zasadami postu, bez żadnego produktu roślinnego. Robię to, by moja córka weganka , która przyjeżdża do domu bardzo rzadko miała coś specjalnego też dla siebie i zapamiętała pobyty w domu jak najlepiej. Pierogi z kapustą i grzybami w klasycznej wersji robię z kiszoną gotowaną kapustą, teraz wymyśliłam farsz z kapusty słodkiej wzbogacony i suszone pieczarki i pomidory.

Wpadłam na ten pomysł, gdy zobaczyłam resztę główki kapusty pozostałą po krojeniu do bigosu, pomyślałam, że wykorzystam ją i już nie będzie mi się pałętała po koszyku z warzywami 🙂 A że gotowałam jednocześnie kapustę kiszoną, na koniec dosmaczyłam ją kwasem od niej i odparowałam.

PIEROGI Z KAPUSTĄ SŁODKĄ, GRZYBAMI I SUSZONYMI POMIDORAMI

Ciasto:
ok. 3 szklanek mąki pszennej
łyżeczka dobrego oleju
sól, wrząca woda

farsz :

1/4 dużej główki kapusty

po garści suszonych grzybów, pieczarek i pomidorów

sól, pieprz, słodka i ostra papryka

ziele angielskie, liśc laurowy, 2-3 ziarna jałowca

ok. 1/2 szklanki wywaru z kiszonej kapusty

Kapustę szatkujemy, wrzucamy do osolonej wody, dodajemy grzyby, pokrojone suszone pomidory, przyprawy ziarniste i gotujemy do miękkości. Wtedy wlewamy kwas z kiszonej kapusty, doprawiamy pieprzem i papryką, odparowujemy. Farsz przed włożeniem do pierogów odciskamy na sicie.

Mąkę wsypujemy do miski, solimy, dodajemy olej. W misce, żeby się nie oparzyć, wlewamy do mąki wrzątek i mieszamy widelcem – tak długo, aż utworzy się jednolita bryła. Wtedy wyrzucamy ją na omączony blat i wyrabiamy dokładnie- ciasto ma byc plastyczne.
Zostawiamy kilkanaście minut do ostudzenia i wałkujemy dość cienko- nie będzie z tym problemów. Wycinamy pierogi szklanką lub kubkiem, napełniamy kapustą ( można dość sporo, ciasto ładnie się ciągnie) i sklejamy. Gdyby proces napełniania farszem trwał długo, można brzegi pierogów zwilżyć wodą.
Gotujemy w osolonym wrzątku minutę – dwie  od wypłynięcia.

Taka kapusta ma oryginalny, lekko słodko-kwaśny smak , przyprawy dodają jej ostrości. Farsz z niej w pierogach doskonale smakuje.

Świąteczne potrawy są dość pracochłonne ja zwykle po Wigilii jestem bardzo zmęczona, ale szczęśliwa. Może po Świętach skorzystam z okazji poprawy koncycji , znalałam ostatnio propozycje na biomag.pl . Na szczęście przy robieniu pierogów pomaga mi córka, więc  zabieram się za dalsze wigilijne i świąteczne dania.

Smacznego !

Szakszuka z grzybami i cukinią

szakszuka
szakszuka

Szakszuka to potrawa z jajek wbitych w uprzednio podsmazone czy duszone warzywa. Klasyczna jest z pomidorami, ale w sezonie grzybowym postanowiłam pokazać taką na bazie podsmażonych podgrzybków. Dodałam do nich cukinię z ogrodu , pokrojoną tak, jak tutaj,  jedną z ostatanich z ogrodu ) i kolorową paprykę. Nie mam jeszcze praktyki, więc jajka nie „udusiły” mi sie w całości, tylko lekko rozlane, ale wszystko razem wyszło pyszne. Posypałam szakszukę szczypiorkiem i natką pietruszki, by dodac jej świeżości i koloru.

SZAKSZUKA Z GRZYBAMI, CUKINIĄ I PAPRYKĄ

kilka podgrzybków

cebula

pół młodej cukinii

pół czerwonej papryki

2 jajka

oliwa, masło, sól, pieprz

natka pietruszki, szczypiorek

Oczyszczone grzyby smażymy na oliwie z masłem w towarzystwie pokrojonej cebuli. Gdy juz będą prawie miękkie, dorzucamy pokrojoną w kostkę paprykę. Po chwili dorzucamy półplasterki cukinii , dusimy jeszcze chwlę, doprawiamy solą i pieprzem.

Wbijamy jajka i dusimy pod pokrywką az się zetną. Solimy je jeszcze lekko, posypujemy szczypiorkiem i natką pietruszki.

Zajadamy ciesząc się smakami jesieni. To doskonałe danie na pierwsze lub drugie śniadanie, zjedzone z kawałkiem chleba nasyci nas nie narażając na nadmiar kalorii .

Smacznego !

Patison i cukinia faszerowane kaszą gryczaną z grzybami

warzywa faszerowane 2

 

W ogrodzie mam wszystko ! Nawet grzyby, które pojawiły się pod jabłonką – podgrzybki złotawe i polne pieczarki , bardzo smaczne . Ponieważ patisony rosną nadal w dużych ilościach zostały nadziane grzybami w towarzystwie kaszy gryczanej. Dodatkowo nafaszerowałam tymi dobrociami niewielką cukinię. A że na obiedzie miałam gościa blogerskiego  Piotra z Najsmaczniejszy.com, to jeszcze zrobiłam cukinię nadzianą kaszą jaglaną z warzywami.

 

patison faszerowany2

 

PATISON I CUKINIA FASZEROWANE KASZĄ GRYCZANĄ Z GRZYBAMI

20 dkg kaszy gryczanej

miseczka grzybów

cebula

olej, sól, pieprz

patisony i cukinie

Warzywa wydrążyłam i posoliłam. Po 20 minutach osuszyłam i podsmażyłam w całości w dużym rondlu.

Kaszę ugotowałam wg przepisu. Grzyby po obgotowaniu pokroiłam i poddusiłam z cebulą. Wymieszałam z kaszą, doprawiłam solą i pieprzem.

Nadziałam farszem podsmażone warzywa i wstawiłam do piekarnika na około 20 minut.

Wyszło pysznie, dojadaliśmy do tego surówkę z domowych pomidorów i kiszonych ogórków. Polecam w sezonie warzywno-grzybowym.

Smacznego !

 

faszerowane warzywa

Wegańska pasta grochowa z grzybami

pasta grochowa1

 

Na przyjazd mojej Weganki kombinuję różne pasty do chleba. Ta jeszcze w świątecznych klimatach – groch to reszta z paczki od wigilijnego do kapusty, suszone grzyby tez zostały w sporej ilości. Ugotowałam jedno i drugie, doprawiłam i zmiksowałam – wyszło smakowite zimowe smarowidło do chleba.

 

WEGAŃSKA PASTA Z GROCHU I SUSZONYCH GRZYBÓW

szklanka grochu

garść suszonych grzybów

łyżka oliwy

sól, pieprz czarny i biały

majeranek,  cząber ( po pół łyżeczki)

Groch namoczyłam na noc, następnego dnia ugotowałam do miękkości w tej samej wodzie. Grzyby też namoczyłam i ugotowałam osobno. Odcedziłam jedno i drugie ( wywar z grzybów wykorzystałam do sosu), wystudziłam, dodałam soli, obu pieprzów, majeranku i cząbru . Zmiksowałam,  na koniec wymieszałam z łyżką oliwy.

Myślę, że z dodatkiem smażonej cebuli też by była niezła – spróbuję tak następnym razem. Pasta była tak dobra, że wszyscy ją podjadali.

Smacznego !

 

pasta grochowa

Conchiglioni z farszem od uszek i grzybowym sosem

cinchiglioni z farszem z uszek

 

U nas w domu wszyscy uwielbiają farsz do wigilijnych uszek na bazie gotowanej fasoli i suszonych grzybów oraz smażonej cebuli. Robię go zawsze sporo i mimo pokaźnej ilości uszek ( około 100) zawsze trochę zostaje. Ten farsz jest tak pyszny, że wykorzystuję go do nadziewania różnych dań, nawet mięsnych roladek. W tym roku skorzystałam z prezentu od Lubelli , w którym dostałam m. in. makaronowe muszle. Nadziane uszkowym farszem i polane grzybowym sosem smakowały doskonale.

 

CONCHIGLIONI Z FARSZEM OD USZEK

opakowanie makaronu conchiglioni ( duże muszle ) – miałam Lubelli

kubek farszu od uszek

sos grzybowy :

2 łyżki masła

2 łyżki mąki ( z czubkiem)

1, 5 szklanki wywaru od gotowania suszonych grzybów

sól, pieprz świeżo zmielony

Masło rozpuściłam na patelni, wsypałam mąkę i mieszając zrobiłam rumianą zasmażkę. Rozprowadziłam ją mieszając dokładnie zimnym wywarem z grzybów. Po zagotowaniu chwilę jeszcze pogotowałam. Doprawiłam solą i pieprzem.

Muszle ugotowałam według przepisu. Farsz od uszek podgrzałam, nadziałam nim ciepłe ugotowane conchiglioni. Polałam sosem grzybowym.

Nadziewane muszle zawsze doskonale smakują, ale z takim farszem i sosem były znakomite.

Smacznego !

 

cinchiglioni z farszem z uszek1

Bitki wołowe z suszonymi pomidorami i grzybami

bitki wołowe1

 

Świeże warzywa nie są już tak atrakcyjne jak latam i wczesną jesienią, jako dodatki do mięs wybieram więc ostatnio te suszone. Pomidory suszyłam sama, zapas grzybów dostałam od Joli i Piotra ze starga.pl. jedne i drugie dodane do mięsa w sosie nadają im wspaniały aromat i ciekawy smak. Zamiast cebuli dodałam pora, żeby było bardziej aromatycznie.

 

BITKI WOŁOWE Z SUSZONYMI POMIDORAMI I GRZYBAMI

 

ok. 1/2 kg wołowiny bez kości

kawałek pora ( biała część)

po garści suszonych pomidorów i grzybów

sól, pieprz czarny i ziołowy

papryka słodka i ostra

kilka ziaren jałowca

ziele angielskie, liść laurowy

olej do smażenia

mąka

Mięso kroimy na plastry w poprzek włókien, rozbijamy dość cienko. Posypujemy solą, pieprzami i paprykami i obtaczamy w mące z obu stron.  Smażymy w rondlu na rozgrzanym oleju z dodatkiem pokrojonego w plasterki pora , na rumiano . Dodajemy namoczone wcześniej suszone pomidory i grzyby wraz z wodą, w której się moczyły, smażymy chwilę. Podlewamy wodą, albo bulionem lub rosołem. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie i zgnieciony jałowiec. Dusimy pod przykryciem do miękkości, uzupełniając wyparowaną wodę.

Najlepiej smakują z kaszą gryczaną, ale można je zjeść też z ziemniakami czy pyzami drożdżowymi. Kiszone ogórki lub surówka z nimi będą dobrym dodatkiem.

Smacznego !

 

bitki wołowe2

Leśny gulasz z wołowiny z grzybami

gulasz z suszonymi grzybami

 

W tym roku najpierw grzybów było jak na lekarstwo, potem jak wysypały, to nie mieliśmy czasu wybrać się na grzybobranie. Na szczęście poprzedni weekend spędziłam blisko grzybowego miejsca, znaleźliśmy trochę kozaków do ususzenia, poza tym dostałam całą paczkę grzybów suszonych od Joli i Piotra.  Kiedy robiłam gulasz, dodałam do niego właśnie takie świeżo ususzone kozaki. Zamarzyły mi się leśne smaki, dodałam więc dla aromatu jałowiec i tymianek. Wyszło pyszne i aromatyczne danie .

 

GULASZ WOŁOWY Z SUSZONYMI GRZYBAMI I JAŁOWCEM

Ok. 60 dkg wołowiny

cebula

garść grzybów suszonych ( kozaki) – mogą być też świeże

jałowiec, ziele angielskie, liść laurowy

rosół lub bulion do podlewania

olej do smażenia

sól, pieprz,papryka słodka

tymianek

Wołowinę pokroiłam w kostkę, obsypałam solą, pieprzem z młynka i słodką papryką i podsmażyłam partiami na patelni z rozgrzanym olejem z dodatkiem cebuli pokrojonej w piórka. Grzyby namoczyłam na pół godziny w szklance wody . Gdy cała wołowina się zrumieniła, przełożyłam ją do rondla, dodałam grzyby z wywarem ,dwa rozgniecione ziarna jałowca, liść laurowy , ziele angielskie i nieco tymianku, dusiłam pod przykryciem , podlewając stopniowo bulionem. Gdy mięso było miękkie, podałam je z kaszą gryczaną .

Grzyby i przyprawy nadały mięsu prawdziwie leśnego aromatu. Można to danie zrobić i ze świeżymi grzybami, należy je podsmażyć po mięsie i dodać przed podlaniem bulionem. O tej porze roku warto sobie sprawić taką ucztę.

Komu podobają się moje przepisy, aktualne i archiwalne , może śledzić je na fanpage bloga na facebooku – wystarczy polubić moją stronę. Codziennie około południa podaję propozycje dań obiadowych dostosowane do sezonu .

Smacznego !

 

gulasz z suszonymi grzybami2