Archiwa tagu: forsycja

Zdrowotna nalewka z mniszka i forsycji

zdrowotna nalewka z mniszka i forsycji

Co roku robię kwiatowe syropy z różnych darów lasu i ogrodu, by w czasie infekcji i problemów ze zdrowiem pomagać sobie i innym w naturalny sposób. Teraz nastawiłam kwiaty dzikiego bzu, mam już syropy z forsycji , mniszka a także mieszany. Syrop z kwiatów dzikiego bzu wykorzystuję też do prostej nalewki, która super smakuje i pachnie, a dodanie jej do letnich drinków podnosi bardzo ich walory smakowe. Syrop z mniszka i forsycji też jest pyszny i aromatyczny, toteż gdy po rozlaniu do słoiczków zostało mi pół szklanki, dolałam do niego czystej wódki w proporcji 1:1 i tak powstała zdrowotna nalewka z mniszka i forsycji ( choć pewnie znawcy nalewek powiedzą, że to nieodpowiednie słowo;) . Stoi już ponad miesiąc i spróbowałam jej – smakuje rewelacyjnie. W sumie można ją pić już kilka dni po zmieszaniu, ale im dłużej postoi, tym jest lepsza.

ZDROWOTNA NALEWKA Z MNISZKA I FORSYCJI

Sprawa jest prosta – mieszamy płyny wlewając je przez lejek do butelki , ewentualnie doprawiamy cukrem z wanilią i/lub cynamonem, kto chce może dodać np. plaster-dwa imbiru, będzie jeszcze zdrowiej. Kto woli mocniejsze nalewki, może użyć alkoholu o wyższych procentach. Odstawiamy i po kilku dniach możemy się cieszyć smakiem i zdrowotnymi właściwościami napoju. Ja syrop zrobiłam na bazie cukru, ale jeśli ktoś chce bardziej zdrowo, to może częściowo lub w całości zastąpic go miodem. Można sobie wybrać jakieś zestawy miodów i skorzystać z ulubionych smaków.

Taka nalewka pomoże nam podnieść odporność albo zwalczyć przeziębienie. W zimne dni można ją dodać do herbaty, latem może urozmaicić smakowo różne drinki.

Smacznego i na zdrowie !

Syrop z mniszka i forsycji

W tym roku postanowiłam zrobić syrop z mniszka nieco inaczej, niż zwykle. Czytałam sporo o prozdowotnych właściwościach forsycji więc dorzuciłam jej kwiaty do mniszków, na odpowiednim etapie. Szczerze mówiąc, zrobiłam tak już w ubiegłym roku, ale zapomniałam o gotującym się syropie i ..zrobił mi się karmel ! Przypomniałam sobie wtedy o znanym z rodzinnego domu sposobie na „dosmaczenie” czystej wódki, tzw. „przypalance”. Zrobiłam więc z tego karmelu nieco takiej niby-nalewki . Bardzo to było smaczne a jakie zdrowe 🙂 W tym roku już pilnowałam, syrop z mniszka i forsycji udało mi się zrobić tak, jak trzeba i zapakować w słoiczki. No, z malutkim wyjątkiem- ale o tym później 🙂

SYROP Z MNISZKA I FORSYCJI

  • 300 główek mniszka lekarskiego
  • 2 szklanki kwiatów forsycji
  • litr wody
  • pół kilo cukru i 2 łyżki cukru z wanilią
  • sok z 1 cytryny

W większości przepisów na miodek czy syrop z mniszka podane są proporcje na klasyczny syrop, czyli kilo cukru na litr wody – kto chce, może tak zrobić. Ja robię mniej słodki i udaje mi się zazwyczaj, tylko, że pasteryzuję słoiczki tak, jak kompoty. Sporadycznie zdarza mi się, że syrop sfermenuje- wtedy przeznaczam go na ocet.

Syrop z mniszka i forsycji zrobiłam mieszanym sposobem.

Kwiaty najpierw rozkładamy na jasnym podkładzie ( ja w ogrodzie na stole ) i czekamy, aż wyjdą z nich „lokatorzy „. Potem  moczymy w zimnej wodzie przez kilka godzin, następnie stawiamy na gaz i gotujemy 15 minut. Pod koniec gotowania dodajemy sok z cytryny i wyłączamy palnik. Ja na tym etapie dodałam kwiaty forsycji, bo ich nie zaleca się gotować, tylko moczyć w syropie. Zostawiamy wywar wraz z kwiatostanami i cytryną na 24 godziny. Potem przecedzamy przez gęste siko,  wsypujemy cukier  i gotujemy 2 godziny bez przykrycia, na małym ogniu, często mieszając,  by utworzył się syrop. W tym roku gotowałam nieco krócej, ponad godzinę, by uniknąć problemów takich, jak rok temu. Poza tym wolę mniej gęsty syrop i mniejsze straty witamin przy gotowaniu.

Syrop z mniszka i forsycji nalewamy do słoików, zakręcamy, odwracamy do góry dnem i pozostawiamy do wystudzenia. Ja dodatkowo pasteryzuję 10-15 minut w garnku z wodą do 3/4 wysokości słoików pod przykryciem.

Gdy nalałam syrop w przygotowane słoiczki, zostało mi około pół szklanki. Wlałam go do małej , 200 ml butelki i dopełniłam czystą wódką, robiąc prozdowotną nalewkę, podobną do tej – przyda się w tym roku jak nigdy.

O antywirusowych właściwościach forsycji pisałam przy okazji octu i herbatki , taki wzbogacony syrop mniszkowy nie tylko jest smaczny, ale pomoże nam przy infekcjach. Pamiętajmy, że istotnym elementem walki z koronawirusem jest wzmacnianie naszej odporności na każdy sposób, zdrowe odżywianie się, wspomaganie ziołami. Dbajmy o siebie w tych trudnych czasach.

Smacznego i na zdrowie !

syrop z mniszka i forsycji