Archiwa tagu: dynia

Kluski dyniowe

kluski dyniowe1

 

W tym roku z niecierpliwością oczekiwałam na coroczny Festiwal Dyni na blogu Bei . Miałam swoje dynie w ogrodzie i to niektóre bardzo dorodne. Zrobiłam z nich mnóstwo dobrych rzeczy – niektóre z nich są już na blogu. Dziś prezentuję kluski dyniowe, wymyślone całkowicie przeze mnie. Podobne są nieco do moich klusek z jablkami, tyle, ze zamiast pokrojonych jabłek dodałam do ciasta puree dyniowe. A ugotowałam je tą samą techniką , co jabłkowe : kładąc ciasto łyżką bezpośrednio do wrzątku. Wyszły smaczne kluski podobne nieco w konsystencji do leniwych pierogów.

 

KLUSKI DYNIOWE

 

szklanka puree z dyni

ok.1, 5 szklanki mąki pszennej

2 jajka

sól, pieprz ziołowy

sos ze świeżych pomidorów do polania

Puree z dyni zrobiłam rozgotowując obraną i pokrojoną dynię z odrobiną wody do miękkości i rozgniatając ją widelcem. Dodałam je do mąki( ostudzone) , wbiłam jajka, doprawiłam solą i pieprzem ziołowym, wymieszałam dokładnie na gładką masę. Ciasto powinno być tak gęste, żeby się dało swobodnie nabierać na łyżkę.

Dużą łyżką nabierałam kluski i zanurzałam je bezpośrednio w osolonym wrzątku. Gotowałam je kilka minut od wypłynięcia, wyłowiłam jedną na próbę i przekroiłam. Ciasto w środku nie było surowe, kluski więc były gotowe.

Dyniowe kluski są dość delikatne w smaku , zrobiłam więc do nich sos z przetartych świeżych pomidorów doprawiony solą, pieprzem, papryką  gałką muszkatołową i świeżą bazylią .

Rodzinka dość sceptycznie podchodziła do tej nowości, ale uzyskała w końcu akceptację, zwłaszcza z pomidorowym sosem. Delikatne w smaku i konsystencji dyniowe kluski i pikantny pomidorowy sosik – polecam na  prosty sezonowy obiad.

Smacznego !

kluski dyniowe2

 

Placuszki dyniowe na słono

placuszki dyniowe1

Rozkroiłam następną wielką dynię i konsekwentnie ją przerabiam. Placuszki z dodatkiem warzyw cieszą się u mnie w domu dużym powodzeniem, więc mimo, że niektórzy na dynię kręcą nosem, te zniknęły co do jednego. Zrobiłam je w wersji wytrawnej, ale dyni mam tyle, że i na słodkie chyba się zdecyduję. Do tych dodałam pełnoziarnistej mąki a dla wyostrzenia smaku gałki muszkatołowej oraz słodkiej i wędzonej papryki.

 

WYTRAWNE PLACUSZKI DYNIOWE

2 szklanki utartej na grubych oczkach tarki dyni

2 jajka

szklanka z górką mąki pełnoziarnistej ( miałam Lubelli)

sól, pieprz ziołowy,  papryka słodka i wędzona

gałka muszkatołowa

olej do smażenia

płaska łyżeczka proszku do pieczenia  (dowolnie)

Obraną dynię ( sam miąższ) starłam na tarce  o grubych oczkach i posoliłam. Wbiłam jajka, wymieszałam, dodałam mąkę i  przyprawiłam solą, pieprzem ziołowym , słodką i wędzoną papryką oraz gałką muszkatołową .Zamieszałam dokładnie. Kto chce placuszki bardziej puszyste może dodać proszku do pieczenia, ale nie jest to konieczne.

Na patelnię z rozgrzanym olejem kładłam łyżką owalne placuszki i smażyłam, aż się zrumieniły od spodu i ścięły na wierzchu, potem przewracałam i dosmażałam z drugiej strony. Odsączyłam z tłuszczu na papierowych ręcznikach.

Jedliśmy je z sosem pomidorowym ze świeżych pomidorów albo z czosnkowym. Jak już wspomniałam, moi Panowie nie przepadają za dynią, ale w takiej wersji bardzo im  smakowała. Sosy też pasowały, wynalazłam kolejne pyszne jesienne danie.

Smacznego !

 

placuszki dyniowe2

Dynia pieczona z ziołami i sałatka z nią

sałatka z dynia pieczoną

U mnie teraz króluje dynia, ostatnio był placek na słodko , dziś to warzywo w pysznej wersji na słono.

Jednym z naszych ulubionych dań w domu są ziemniaczki pieczone w oliwie z ziołami. Postanowiłam zrobić w ten sposób dynię , tak jak to robiła moja córka-weganka, wielbicielka pieczonych warzyw. Przeznaczyłam do pieczenia 1/4 wielkiej dyni, która urosła mi w ogrodzie. Zioła dobrałam podobne do tych, które dodaję do ziemniaków.

DYNIA PIECZONA W OLIWIE Z ZIOŁAMI

ok. 1, 5 kg miąższu dyni

4-5 łyżek oliwy

sól morska

oregano, rozmaryn, tymianek, szałwia, bazylia

ulubiona mieszanka przypraw

Obrany miąższ z dyni pokroiłam na kilkucentymetrowe kawałki . Na blachę wylałam połowę oliwy, położyłam kawałki dyni i posypałam ziołami, oprócz rozmarynu, który się przypala i dodałam go po upieczeniu.

Skropiłam dynię w ziołach resztą oliwy i wymieszałam dokładnie na blasze. Piekłam około 25 minut w 180 C. Jak już wspomniałam, upieczoną posypałam rozmarynem.

dynia pieczona1

Pieczona dynia to bardzo przyjemne jesienne danie. Część jej zjedliśmy do obiadu, a trochę wykorzystałam do jesiennej sałatki.

SAŁATKA Z PIECZONĄ DYNIĄ, BURACZKAMI , ORZECHAMI I FETĄ

1/2 główki sałaty masłowej

miseczka pieczonej dyni

2 pieczone buraczki

15-20 dkg fety

kilka orzechów włoskich

sól, pieprz świeżo mielony

oliwa

łyżka octu balsamicznego

Umytą i osuszoną sałatę rwiemy na kawałki. Układamy na niej kawałki pieczonej dyni i pokrojone pieczone buraczki. posypujemy solą, polewamy oliwą i octem balsamicznym. Posypujemy kawałkami fety i grubo pokrojonymi orzechami, na to mielimy pieprz z młynka.

Sałatka idealna na jesienna kolację , bardziej konkretna niż te letnie i wiosenne. Pieczone warzywa są pyszne same w sobie, a z sałatą, fetą i orzechami doskonale się komponują.

Smacznego !

sałatka z dynia pieczoną1

Ciasto dyniowe z piernikową nutą

ciasto dyniowe

Przerabiam moje ogrodowe dynie na różny sposób. Część przepisów zostawiam sobie na październikowy Festiwal Dyni organizowany co roku przez Beę, ale kończy się akcja Warzywa w słodyczach i chcę do niej to ciasto dołączyć.

A dynie jeszcze rosną – to zdjęcie sprzed kilkunastu dni, teraz ta już tak urosła, że pójdzie „pod nóż ” :

 

dynia w ogrodzie

 

A wracając do ciasta – dynia sama w sobie jest mało wyrazista w smaku. W daniach wytrawnych dodaję do niej różne intensywne dodatki i przyprawy, szczególnie gałka muszkatołowa do nich  pasuje. Do ciasta, które zrobiłam na bazie mojego często praktykowanego, szybkiego na oleju, dodałam łyżeczkę przyprawy do pierników i smak wpasował się w moje oczekiwania. Do ciasta dodałam dyniowe puree i wyszło bardzo wilgotne.

 

CIASTO DYNIOWE Z PIERNIKOWĄ NUTĄ

3 jajka
4 łyżki cukru
½ szklanki oleju
2 niepełne szklanki mąki
3/4 szklanki puree dyniowego
½ szklanki mleka
łyżeczka przyprawy do pierników
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Jajka roztrzepać z cukrem trzepaczką ale nie ubijać. Lekko ubijając dodać olej, mleko  i puree dyniowe , następnie mąkę z proszkiem i przyprawę do pierników. Wymieszać wszystko dokładnie.
Wlać do wysmarowanej tłuszczem formy i piec w 180 C około 45 minut.

Ciasto miało przyjemny jesienny smak i wilgotną konsystencję. Piernikowa przyprawa dobrze się komponowała ze smakiem dyni .

Smacznego !

ciasto dyniowe1

 

Zupa-krem z dyni z pomidorami

zupa dyniowa 1

 

Posialiśmy w tym roku dynie, z pestek wyjętych z dyni  kupionej i zjedzonej rok temu. Najpierw długo nic… tylko kwiaty . Potem, jak ruszyły ! Jest ich kilkanaście. Dwie już rozdałam a z pierwszej zrobiłam to i owo, będę pokazywać sukcesywnie.

Na pierwszy ogień podaję zupę-krem z dodatkiem pomidorów. Dynia sama w sobie jest mało wyrazista w smaku, a co dopiero młoda… Postanowiłam ją wzbogacić dodatkiem warzyw i kilku dojrzałych na słońcu pomidorów oraz aromatycznych przypraw.

KREM Z DYNI Z POMIDORAMI

 

½ średniej dyni

2 marchewki

pietruszka

½ pora ( biała część )

trochę oliwy

2-3 pomidory

sól, pieprz ziołowy

papryka słodka, gałka muszkatołowa

świeża bazylia

W garnku na oliwie podsmażamy pokrojonego pora, tak, aby się zeszklił. Wsypujemy paprykę i pieprz ziołowy ,smażymy chwilę. Zalewamy wodą ( ok. 6 szklanek), dodajemy miąższ z obranej i pokrojonej dyni, pokrojone marchewki i pietruszkę, solimy. Gotujemy około pół godziny, aż wszystko będzie miękkie.

Pomidory parzymy i obieramy ze skórki, kroimy ,  dodajemy do zupy i gotujemy aż się rozpadną. Doprawiamy wszystko gałką muszkatołową a następnie miksujemy.

Podajemy posypaną świeżą bazylią.

Muszę przyznać, że moi domowi Panowie  sceptycznie odnosili się do takiej zupy. A potem jedli, aż się  im uszy trzęsły i z wielkim smakiem .

Teraz w sezonie najlepszych pomidorów, warto dodać je o do zupy dyniowej, doskonale ożywiają jej smak.

Smacznego !

zupa dyniowa

Chlebek dyniowy z pistacjami i orzechami

 

chlebek dyniowy

Kolejne ciasto na blogu, ale piekłam ich sporo ostatnio , więc pokazuję. Widziałam  na innych blogach ciasta drożdżowe z dynią, postanowiłam i ja podjąć taką próbę. Wybrałam formę słodkiego chlebka, z dodatkiem kawałków orzechów włoskich i pistacji. Bazą był przepis na moje klasyczne ciasto drożdżowe, aby zachować odpowiednią wilgotność wynikającą z dodatku dyniowego przecieru , dałam  mniej jajek.

Wyszedł taki słodki chlebek, nieco podobny w konsystencji do bananowego, w pięknym żółtym kolorze.

 

CHLEBEK DYNIOWY Z PISTACJAMI I ORZECHAMI

1/2 kg mąki pszennej

25 g świeżych drożdży

szklanka mleka

1/3 kostki masła

2 łyżki cukru

łyżka cukru z wanilią

spora szczypta soli

jajko

2/3 szklanki przecieru dyniowego

1/2 szklanki kawałków pistacji i orzechów włoskich

Drożdże rozrabiamy z łyżeczką cukru w miseczce, dodajemy ok. 1/3 szklanki letniego mleka, mieszamy, posypujemy łyżką mąki i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 10 min.

Masło topimy i studzimy do temperatury ciała . Cukry  roztrzepujemy lekko z jajkiem.

Do miski wsypujemy mąkę i sól, dodajemy stopniowo mieszając drewnianą łyżką wyrośnięte drożdże, jajko z cukrem, resztę mleka, przecier dyniowy  i stopione masło. Wsypujemy orzechy i pistacje. Wyrabiamy dokładnie ukośnymi uderzeniami drewnianej łyżki, aż ciasto będzie odstawać od brzegów miski i pojawią się pęcherzyki powietrza. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na 30-50 min.

Wkładamy ciasto do natłuszczonej keksówki i stawiamy w ciepłe miejsce na około 10 minut, żeby lekko podrosło. Pieczemy w nagrzanym do 200 C około pół godziny, do suchego patyczka.

Chlebek dyniowy nadziany orzechami był tak smaczny, że jedliśmy go jak ciasto, bez żadnych dodatków.

Smacznego !

 

Curry warzywne na bazie dyni

 

curry z dyni

Moja młodsza córka , która nie jada mięsa bardzo lubi warzywne curry. Ostatnio zrobiłam je na bazie dyni, dodając marchewkę , pora, pieczarki i trochę warzywnego białka w postaci czerwonej fasoli . Żeby ożywić smak, dodałam kilka suszonych pomidorów z zalewy  i wędzoną paprykę. Wyszło bardzo smaczne , dynia nieźle się komponuje z przyprawą curry.

 

WARZYWNE CURRY NA BAZIE DYNI

 

1/4 miąższu sporej dyni

2 marchewki

1/2 pora

ok. 10 dkg pieczarek

1/2 puszki czerwonej fasoli

3 suszone pomidory z zalewy

płaska łyżka przyprawy curry w proszku

sól, pieprz ziołowy, papryka wędzona

olej do smażenia

Na patelni z rozgrzanym olejem podsmażyłam najpierw kawałki marchewki, pora i pokrojone w paski pieczarki. Po chwili dodałam kawałki dyni i pokrojone suszone pomidory, posypałam przyprawą curry, papryką i pieprzem. Chwilę podsmażyłam z przyprawami, dodałam troszkę wody, posoliłam i dusiłam pod przykryciem. Na końcu dodałam odcedzoną fasolę z puszki i odparowałam wszystko.

Jak już wspomniałam , curry z dodatkiem dyni i aromatycznych przypraw wyszło bardzo smaczne i mimo, że było przeznaczone dla wegetarianki, każdy je podjadał.

Smacznego !

 

 

curry dyniowe

Pasta kabaczkowo-paprykowa do makaronu z grillowaną dynią i suszonymi pomidorami

Dziś Światowy Dzień Makaronu i wymyśliłam z nim danie o nazwie bardziej skomplikowanej, niż sam przepis… Ale zacznę od pasty. Na początku października zebrałam ostatnie kabaczki. Jeden jeszcze sobie jest, mam na niego koncepcję ale brakuje czasu. Największy pokroiłam na kawałki i po zblanszowaniu zamroziłam z paskami papryki – będzie na zimowe leczo z cebulą i pomidorami z puszki.

Z połowy dorodnego kabaczka , jednego z ostatnich, zrobiłam pastę podobną do ajwaru – z dodatkiem papryki, pomidorów i aromatycznych przypraw.

 

PASTA KABACZKOWO-PAPRYKOWA A’LA AJWAR

 

1/2 kabaczka bez środka

dwie czerwone i żółta papryka

papryczka chlili ( czerwona)

3 dojrzałe pomidory

oliwa do smażenia

sól ziołowa, pieprz czarny, ziołowy i kolorowy

papryka słodka i wędzona

Na rozgrzaną oliwę włożyłam pokrojoną na paski paprykę i smażyłam kilka minut mieszając. Potem dodałam obranego, pozbawionego części z nasionami i pokrojonego kabaczka. Gdy to się smażyło, dodałam przyprawy, żeby się wymieszały i wydzieliły aromat. Sól dodałam na końcu, razem ze sparzonymi, obranymi i pokrojonymi pomidorami  – wtedy wrzuciłam też pozbawioną nasion papryczkę chili. Pomidory puściły sok, więc dusiłam wszystko do miękkości i odparowania soku z pomidorów. Wystudziłam i zmiksowałam, sprawdziłam, czy nie trzeba doprawić.

Jedliśmy tę pastę jako dodatek do serów i wędlin albo prosto na kanapki.

 

 

Dziś została wykorzystana do makaronu :

 

MAKARON Z GRILLOWANĄ DYNIĄ, SUSZONYMI POMIDORAMI I PASTĄ KABACZKOWO-PAPRYKOWĄ

 

25 dkg makaronu kokardki

kawałek dyni

kilka suszonych pomidorów

cebula

oliwa + łyżka od suszonych pomidorów

3-4 łyżki w/w pasty

trochę wody od makaronu

sól, pieprz czarny i ziołowy, tymianek, szałwia, słodka papryka

Makaron ugotowałam według przepisu. Kawałki dyni obtoczyłam w oliwie z przyprawami( z dodatkiem tej od suszonych pomidorów) i położyłam na wysmarowaną cienko oliwą patelni grillowej w towarzystwie krążków cebuli. Po kilku minutach przewróciłam i położyłam obok kawałki suszonych pomidorów.

Gdy dynia była miękka, zdjęłam ją wraz z cebulą na talerz, oliwę i pomidory na patelni zdeglasowałam kilkoma łyżkami wody od gotowania makaronu , dodałam pastę i zrobiłam niby-sosik.

Wymieszałam go na talerzach z makaronem, dodałam dynię. Smaki były zharmonizowane, dynia dzięki przyprawom i grillowaniu zyskała wyrazisty smak. Całość całkiem niezła. Dodaję mój makaron do Festiwalu Dyni.

Smacznego !

 

 

 

Dżem dyniowo-jabłkowo-gruszkowy z cynamonem

 

Już myślałam, że koniec przetworów w tym roku , ale ostatnie zakupy na targu natchnęły mnie jeszcze na ten dżemik. Kupiłam dynie, słodkie jabłka i gruszki i zabrałam się do pracy. Do tego zestawu przypasował mi cynamon i wanilia.

Robiłam ten dżem starym i często stosowanym przeze mnie sposobem, takim, jak nauczyłam się w domu- owoce rozgotowuje się z niewielka ilością wody, odparowuje, jeśli trzeba, to rozgniata ( przy dyni to raczej potrzebne), dodaje cukier i wolno odparowuje na małym ogniu, często mieszając, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji . Sprawdzam wylewając łyżeczkę na talerzyk  – jeśli się nie rozpływa, dżem jest już dobry.

 

DŻEM DYNIOWO-JABŁKOWO-GRUSZKOWY Z CYNAMONEM

 

kilogram jabłek

1/2 kg słodkich i miękkich gruszek

1/2 kg dyni

2 szklanki cukru

łyzeczka cynamonu

2 łyżki cukru z wanilią

Owoce obrałam i pokroiłam na dość drobne kawałki – najdrobniej dynię. Wrzuciłam do garnka z grubym dnem, dodając około 1/2 szklanki wody. Gdy się zagotowały, zmniejszyłam płomień i gotowałam powoli około godziny, aż wszystko zaczęło się rozpadać a woda odparowała.

Rozgniotłam masę owocową ugniataczką do ziemniaków po czy dodałam cukry i cynamon, wymieszałam dokładnie i pilnując przed przypaleniem gotowałam mieszając aż rozpuszczony cukier również odparował. Gdy dżem wydawał mi sie dobry, wylałam łyżeczkę na talerzyk – nie rozpływał się , więc był gotowy.

Gorący nałożyłam do słoiczków i po zakręceniu odwróciłam do góry dnem, po czym przykryłam ściereczką. Można dla pewności zapasteryzować kilkanaście minut.

Dżemik jest pyszny,cynamon ciekawie podkreśla smak, jest dobry ne na kanapki i tosty, myślę, że wykorzystam go też do nadziania naleśników.

Smacznego !

 

Indyk z warzywami, dietetycznie

 

 

 

Bardzo się ucieszyłam, jak dostałam do wypróbowania patelnię ceramiczną Dry Cooker firmy Delimano. Przede wszystkim dlatego, że nie wymaga ona wiele tłuszczu, wystarczy dosłownie kropla. Patelnia ma na środku taki niby „kominek” z dziurkami i po przykryciu dania poikrywką poddawane jest ono działaniu pary. Mam sporo pomysłów , co na niej zrobić ( można nawet ciasto, Ola z Dwóch Smaków pokazywała), ale na pierwszy ogień poszło mięso z warzywami, bo do takich dań ta patelnia jest idealna. Mięso to piersi z indyka a warzywa – gotowa mrożonka miks dyniowy, którą poleciła mi córka.

 

INDYK Z WARZYWAMI Z PATELNI DRY COOKER

 

ok. 1/2 kg piersi indyka

mieszanka miks dyniowy (dynia, cukinia, marchewka, ananas i groszek)

sól, pieprz czarny i ziołowy

imbir w proszku, tymianek

kropla oleju

łyżka wody (opcjonalnie)

Patelnię Dry Cooker należy po każdym myciu posmarować lekko olejem, wtedy nic nie przywiera. Mięso pokroiłam w kostkę i obsypałam przyprawami. Wlałam odrobinę oleju i najpierw podsmażyłam mięso do zrumienienia, kilka minut. Dodałam lekko rozmrożone warzywa i łyżkę wody, bo nigdzie nie moglam się doczytać, czy trzeba dodać wody, aby wytworzyła sie para, która cyrkulując wspomaga duszenie na patelni. Potem okazało się, że nie jest to konieczne, ale jak chce się uzyskać  sos, to warto wodę dodać. Zamieszałam potrawę i przykryłam szczelną szklaną pokrywką. Zabrałam się za gotowanie ryżu do tego i zajrzałam po 20 minutach do patelni. Mięso było już miękkie a warzywa ugotowane al dente, wytworzył się też przyjemny sosik. Zamieszałam więc i przykryłam pokrywką dosłownie na chwilę, potem wyłączyłam i zostawiłam na kilka minut, żeby „doszło”.

Podałam tę potrawę z ryżem ugotowanym na sypko. Bardzo mi to smakowało, mięso przeszło aromatem warzyw, rodzinka też była zadowolona z nowego dania. O zastosowaniach patelni i przepisach na dania z niej można przeczytać na stronie www.delimano.pl.

Smacznego !