Archiwa tagu: domowe kompoty

Kompoty jabłkowo-mirabelkowe na zimę


Logo Akcji Śliwka 2012

Szukając wczoraj zdjęć sałatki ze śliwkami do akcji śliwkowej, znalazłam jeszcze zaległe zdjęcia. Trochę  po czasie, bo mirabelek już nie ma, ale można sobie zanotować na przyszły rok, albo zrobić z węgierkami- też będzie smacznie. Można dodać  i gruszki- kiedyś, gdy miałam jeszcze gruszki w ogrodzie , robiłam takie pyszne trójskładnikowe kompoty. W tym roku już nie zdążę, może w przyszłym je pokażę.

Ale wracajmy do mirabelek – same w kompocie też są dobre, ale w duecie z jabłkami smakują bardzo ciekawie. Najlepiej zastosować proporcję pół na pół.

 

KOMPOTY JABŁKOWO-MIRABELKOWE

jabłka

syrop z litra wody i szklanki cukru

mirabelki

Jabłka obieram i kroję na kawałki. Mirabelki myję.Napełniam jabłkami i mirabelkami wyparzone słoiczki . Zalewam przestudzonym syropem przygotowanym z litra wrzącej wody , w której rozpuszczam szklankę cukru. Zostawiam u góry 2 cm wolne od płynu, na sok, który jabłka i śliwki wydzielą podczas pasteryzacji.

Zamykam wyparzonymi i wytartymi do suchego nakrętkami,wstawiam do garnka z wodą do 3/4 wysokości słoików ( dno garnka wykładam grubym papierem lub małą ściereczką,żeby słoiki nie popękały). Gotuję ok.20 minut od zagotowania,zmniejszając moc palnika.

Zostawiam słoiki w przykrytym garnku do ostudzenia. To nadaje kompotom piękny kolor i zapach.

Jeden otworzyłam na próbę – był pyszny i pięknie pachniał.  Takie miksy owocowe w kompotach wspaniale smakują. Poza tym z jabłek robiłam pokazywane już rok temu ( można je znaleźć kilkając w kategorię spiżarnia z boku) kompoty z jabłek z miętą i z malinami.

Smacznego !

 

 

 

Kompoty malinowe z syropem z bzu na zimę

kommal

Kompoty z malin na zimę robię nie tylko dla ich smaku i do wykorzystania w deserach. Sięgam po nie podczas zimowych gryp i przeziębień – dodane do herbaty znakomicie rozgrzewają i leczą. W tym roku, żeby wzmocnić efekty zdrowotne malinowych kompotów dodałam do każdego słoiczka po dwie łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu.

 

KOMPOTY Z MALIN Z SYROPEM Z BZU

Kilogram malin

1/2 kg cukru

po 2 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu na słoiczek

Maliny przebieramy i myjemy ostrożnie-najlepiej zanurzyć je w misce z wodą na sicie. Przesypujemy cukrem i najlepiej- ostawiamy na kilka godzin,żeby opadły i puściły sok – wtedy więcej wejdzie do słoika.

Przesypane cukrem maliny wkładamy do wyparzonych słoików, uderzając dłonią w ich dno, żeby lepiej się ułożyły,  dolewamy bzowy syrop, wycieramy starannie i brzegi i zakręcamy też wyparzonymi i wytartymi do sucha nakrętkami. Pasteryzujemy około 20-25 min, w garnku ze ściereczką na dnie i przykrytym pokrywką , napełnionym wodą do 3/4 wysokości słoików.

Uwaga ! Zostawiamy słoiki w przykrytym garnku do wystudzenia – wtedy nabierają pięknego ciemnego koloru i aromatu lata.

Taki kompot dodany do gorącej herbaty  na pewno przegoni każde przeziębienie.

Poza tym robię  klasyczne kompoty z malin i jabłkowo- malinowe, takie, jak pokazywałam rok temu.

Smacznego !

kommali

 

 

Kompot rabarbarowy na trzy sposoby

komrabzo

Powoli mija pora na rabarbar, kompoty robię już z innych owoców, chcę jeszcze pokazać, jakie robiłam na bazie rabarbaru- może jeszcze się komuś przyda. Ten pierwszy , na zdjęciu powyżej jest z dodatkiem syropu z kwiatów czarnego bzu.

KOMPOT RABARBAROWY Z SYROPEM Z BZU

 

4-5 łodyg rabarbaru

2 łyżki cukru

2 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu

Rabarbar kroimy na kawałki , zalewamy wodą , dodajemy cukier i gotujemy na wolnym ogniu 10 minut od zagotowania. Studzimy, dodajemy syrop z bzu, mieszamy.

I drugi :

KOMPOT RABARBAROWO- JABŁKOWY

 

4-3 łodyg rabarbaru

4łyżki cukru

2-3 jabłka

szczypta cynamonu

Rabarbar kroimy na kawałki , zalewamy wodą , dodajemy obrane i pokrojone jabłka, cynamon, cukier i gotujemy na wolnym ogniu 15 minut od zagotowania. Studzimy.

 

komrajab

 

Trzeci jest podobny, tylko bez cynamonu – dodałam za to garść pierwszych czereśni :

 

komcze

 

A na koniec sympatyczna piosenka o rabarbarze do posłuchania : klik

Kompoty dodaję do rabarbarowej akcji :