Archiwa tagu: curry

Krewetki z warzywami w mleczku kokosowym

KREWETKI z warzywami1

Jadam ostatnio dietetycznie i  krewetki z warzywami w mleczku kokosowym w takiej, delikatnej wersji były dla mnie. Dla reszty Rodzinki doprawiłam ją jeszcze żółtą pastą curry. Prócz krewetek „konkretny ” wkład- to  piersi kurczaka i filet z mintaja. Mleczko kokosowe było fajnym dodatkiem a ryż stanowił bazę dania.

KREWETKI Z KURCZAKIEM , RYBĄ I WARZYWAMI W MLECZKU KOKOSOWYM

250 g  krewetek ( miałam mrożone)

filet z kurczaka

filet z mintaja

2 marchewki, mała cukinia

żółta papryka, 2 gałązki selera naciowego, natka pietruszki

sól, pieprz ziołowy, kolendra mielona

łyżka pasty curry

nieco oliwy i masła

ugotowany ryż basmati

bulion warzywny

1/2 szklanki domowego mleczka kokosowego

Na niewielkiej ilości oliwy i masła podsmażyłam pokrojone mięso z kurczaka, potem dodałam skropioną cytryną rybę i plasterki marchewek. Podlałam nieco bulionem i dodawałam stopniowo : kawałki papryki, selera naciowego, cukinii. Dodałam sól, pieprz i kolendrę, dusiłam do miękkości ( kilka minut). Na koniec wrzuciłam krewetki i dusiłam chwilę, aż zmiękły. Dolałam mleczko kokosowe , zamieszałam, posypałam natką pietruszki.

Po odłożeniu porcji dla siebie, doprawiłam resztę pastą curry.

Smakowało zarówno mnie w dietetycznej wersji, jak i reszcie w ostrzejszej. Domowe mleczko kokosowe ciekawie uzupełniło smaki.

Smacznego !

KREWETKI z warzywami2

Fasolka mung z marchewką

fasolka mung z marchewką1

Drobna zielona fasolka mung dobrze komponuje się z klasycznymi warzywami, takimi jak marchew, por, seler naciowy czy papryka. To przepis jeszcze z jesieni ( co widać na zdjęciu )  ale danie jest lekkie , z zielonymi akcentami, więc na wiosnę jak znalazł. By ożywić je ,  dodałam nieco żółtej pasty curry. Wyszło pyszne warzywne danie, lekkie, akurat na wiosnę 🙂

FASOLKA MUNG Z MARCHEWKĄ I CURRY

szklanka fasoli mung

2 marchewki

jasnozielona część pora

2 łodygi selera naciowego

czerwona papryka

olej do smażenia

łyżka żółtej pasty curry

sól, pieprz, papryka

Fasolkę moczymy na noc, potem zmieniamy wodę  i gotujemy do miękkości, około pół godziny. Marchew kroimy w półplasterki, podsmażamy chwilę na oleju, potem dodajemy pokrojonego pora, seler  i paprykę , pastę curry i smażymy dalej, podlewając nieco wodą.

Gdy wszystko będzie miękkie, dorzucamy ugotowaną fasolkę mung, gotujemy jeszcze chwilkę i przyprawiamy do smaku.

Można jeść z makaronem, ryżem czy kaszą , z pieczywem lub samodzielne. Polecam szczególnie dla wegetarian i wegan.

Smacznego !

fasolka mung z marchewką

Śledzie w curry

Sledzie curry1

 

Też czasem tak macie, że Wasz organizm domaga się określonego składnika i macie na niego wielką ochotę ?  Podobno to świadczy o niedoborze jakichś witamin czy mikroelementów. Jak mam ochotę na serki, to pewnie brak wapnia, a teraz zajadam się śledziami. Przypuszczam, że to niedobór fosforu i potasu. Nadrabiam więc urozmaicając smaki. Zrobiłam sobie ( bo prócz mnie sporadycznie ktoś z domowników sięga po śledzie) trzy rodzaje : na ostro, w zalewie ogórkowo- estragonowej i z curry. Te ostatnie trochę „na czuja”, wypatrzyłam podobne w jednej z relacji z blogerskich spotkań i poeksperymentowałam z niezłym efektem. Nie lubię zbyt wiele tłuszczu , więc do oliwy dodałam nieco bulionu warzywnego i podgrzałam w nim curry .

 

ŚLEDZIE W CURRY

2-3 filety matjasy

1/3 szklanki bulionu warzywnego

1/3 szklanki oliwy

pieprz czarny i ziołowy

łyżeczka przyprawy curry w proszku

natka pietruszki ( jedna gałązka)

Wymoczone do odpowiedniego smaku śledzie pokroiłam na kawałki. Przyprawy rozpuściłam w bulionie, lekko podgrzałam , dorzuciłam natkę pietruszki przykryłam by nabrały smaku. Lekko przestudzone wymieszałam z oliwą i zalałam tą zalewą śledzie w słoiczku. Wstawiłam do lodówki. Pierwszych spróbowałam już po dwóch godzinach, pyszne – ale najlepsze były po dobie „przegryzania się „.

Pierwszy raz robiłam śledzie z tą przyprawą i trochę się obawiałam smaku, ale wyszły rewelacyjnie, nie za tłuste, odpowiednio ostre. Na pewno do powtórki .

Smacznego !

Sledzie curry

 

 

 

 

Curry warzywne na bazie dyni

 

curry z dyni

Moja młodsza córka , która nie jada mięsa bardzo lubi warzywne curry. Ostatnio zrobiłam je na bazie dyni, dodając marchewkę , pora, pieczarki i trochę warzywnego białka w postaci czerwonej fasoli . Żeby ożywić smak, dodałam kilka suszonych pomidorów z zalewy  i wędzoną paprykę. Wyszło bardzo smaczne , dynia nieźle się komponuje z przyprawą curry.

 

WARZYWNE CURRY NA BAZIE DYNI

 

1/4 miąższu sporej dyni

2 marchewki

1/2 pora

ok. 10 dkg pieczarek

1/2 puszki czerwonej fasoli

3 suszone pomidory z zalewy

płaska łyżka przyprawy curry w proszku

sól, pieprz ziołowy, papryka wędzona

olej do smażenia

Na patelni z rozgrzanym olejem podsmażyłam najpierw kawałki marchewki, pora i pokrojone w paski pieczarki. Po chwili dodałam kawałki dyni i pokrojone suszone pomidory, posypałam przyprawą curry, papryką i pieprzem. Chwilę podsmażyłam z przyprawami, dodałam troszkę wody, posoliłam i dusiłam pod przykryciem. Na końcu dodałam odcedzoną fasolę z puszki i odparowałam wszystko.

Jak już wspomniałam , curry z dodatkiem dyni i aromatycznych przypraw wyszło bardzo smaczne i mimo, że było przeznaczone dla wegetarianki, każdy je podjadał.

Smacznego !

 

 

curry dyniowe