Sok jabłkowy a z niego lody

Niedawno przeczytałam na blogu Kredki o robieniu soku jabłkowego w „przedwojennym” sokowniku. Ja taki wiekowy ( nie przedwojenny ale z poprzedniego ustroju, nabyty w „zaprzyjaźnionym” kraju) sokownik mam, nieco zdezelowany, ale sprawny. Zasada jego działania jest prosta : Na dole jest garnek z wodą, nad nim pojemnik na zbierający się sok, u góry dość szczelne sito z pokrywką, do owoców. Pokrojone jabłka ( ja nie obieram, dla mnie sok z owoców ze skórką jest smaczniejszy) wkładam do górnej części sokownika,dodaję cukru,  dolną napełniam wodą, ustawiam na gazie i pilnuję soku, który ścieka specjalną rurką. Ten sok wlewam gorący do słoików, zakręcam i stawiam do góry dnem pod ściereczką. Soczek na zimę gotowy, ale sporo go idzie teraz, w czasie upałów. Robię napój jabłkowo – miętowy, który prezentowałam w czerwcu, zupy jabłkowe. Do picia sok z sokownika rozcieńczam 1:4 ( taki ze szklanką cukru na kilo jabłek). Czasem cukru nie dodaję, jeśli do jakiegoś dania potrzebuję sok naturalny, nie słodzę. Jak chcę zrobić mus jabłkowy, ściągam tylko trochę soku, do momentu aż jabłka się rozgotują pod parą, wyjmuję je i przecieram przez sito a jeśli mus jest za mało słodki , dosładzam do smaku, póki gorący.

 

Z soków robie też lody sorbetowe, nie rozcieńczając ich.Niestety, nie mam maszynki do lodów, więc jak wlewam sok do foremek, co pół godziny potrząsam nimi. Foremki sa nieduże i lody wychodzą akurat, przyjemnie się je zjada.Mają intensywny owocowy smak.

 

 

 

Zachęcona lodami herbacianymi Pinkcake, robię też lody jabłkowo – miętowe, dodając do soku jabłkowego trochę mocnej herbatki miętowej.

 

Zrobiłam też lody z musu jabłkowego zmieszanego z bitą śmietaną. Bardzo dobrze smakowały…

 

To tyle na temat soków, musu i lodów.

Smacznego!

Jedno przemyślenie nt. „Sok jabłkowy a z niego lody

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.