Pstrąg z grilla

pstrąg z grilla

Majowy długi weekend zaskoczył nas od rana deszczem pierwszego dnia i już myślałam, że z obiadu na grillu nic nie będzie. Jednak przed południem zaczęło się przejaśniać i plany majowe udało się zrealizować. Tym razem to były pstrągi, które lekko tylko przyprawiłam , by zachować ich doskonały smak. Do towarzystwa dodałam im plastry bakłażanów, które wyszły równie delikatne.

PSTRĄG Z GRILLA

wypatroszone pstrągi

sól, pieprz

gałązki natki pietruszki

suszony tymianek

pieprz cytrynowy

sok i plastry cytryny

Ryby umyłam dokładnie i pozbawiłam łusek. Posypałam je z zewnątrz i w środku solą, pieprzem zwykłym i cytrynowym, skropiłam sokiem z cytryny, w środku posypałam nieco suszonym tymiankiem, bo świeży dopiero posadzilam na grządce.  Do środka włożyłam po dwie gałązki pietruszki i po dwa plastry cytryny. Wstawiłam przykryte do lodówki na pół godziny ( wystarczy).

Na grillu piekły się po 10 minut z każdej strony. Były doskonałe,  bardzo delikatne i smaczne, łatwo odchodziły od ości. Towarzyszące im bakłażany , zrobione w ten sposób, zjedliśmy z pasującym do nich dipem. Dodatkowo, dla moich domowych pyrożerców zrobiłam w piekarniku pieczone ziemniaczki, tym razem pokrojone w grube plastry  ( sposób podpatrzony na warsztatach kulinarnych) – szybciej się upiekły. Do tego sałata w winegrecie ze smakującymi już nieźle pomidorami kupionymi na targu.

Ryby smakowały doskonale, dodatki pasowały idealnie, pierwszomajowy grill uważam za bardzo udany a pstrągi zrobione w ten sposób polecam wszystkim .

Smacznego !

pieczone ziemniaczki

2 przemyślenia nt. „Pstrąg z grilla

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.