Mieliśmy już w tym roku ciepłe weekendy, widziałam już wśród znajomych zajawki pierwszych imprez grillowych w tym sezonie . Ja bardzo lubię takie grillowe spotkania , dają spore pole do popisu w dziedzinie kulinariów. Chodzi nie tylko o to, co mamy na grillu, mięso, kiełbaski , szaszłyki czy warzywa, ale też dodatki do grillowanych warzyw, czyli sałatki i surówki – to mój konik , bez tego nie wyobrażam sobie grilllowego spotkania.
Prezentowałam też jakiś czas temu zestaw marynat do mięs z grilla, dostosowanych do ich gatunku i smaku.
U nas w ogrodzie jeszcze sezon się nie zaczął . Przenośny grill, który używaliśmy na wyjazdowe, plenerowe imprezy pełnił ostatnio też funkcję domowego w ogrodzie. Zastanawialiśmy się nad budową stacjonarnego, ale u nas wieją dość zmienne wiatry i lepiej jest używać takiego grilla, który można ustawić w odpowiedniej pozycji do wiatru, w zależności jak zawieje. Poza tym córka wyraziła słuszną obawę, że miejsce to byłoby ulubionym siedliskiem w ogrodzie dla naszych kotów, które bardzo interesują się tym, co się dzieje przy grillu ( vide zdjęcie u góry 🙂
Szukając inspiracji w sieci znalazłam ciekawe metalowe grille na http://erabox.pl/ . Są tam i małe grille i duże a także metalowe akcesoria do nich, przy okazji można zapoznać się z innymi produktami firmy. Grille mają kółka i można je łatwo przesuwać, są też wyposażone w wygodne półki.
Na pewno łatwo będzie na nich przyrządzić mięsa, ryby, kiełbaski czy szaszłyki a także warzywa czy owoce – a sposób ich przyrządzania można znaleźć w blogowej kategorii Na grilla.
Za kilka tygodni majowy długi weekend, tradycyjne rozpoczęcie sezonu grillowego . Warto zawczasu pomyśleć o przygotowaniu się do niego.
Smacznego !
chyba jeszcze trochę do tego grilla, pogoda na razie nie rozpieszcza
Może nagle zrobi się ciepło 🙂