Pizza cztery sery

pizza cztery sery
pizza cztery sery

Wiosny nadal nie widać, mróz trzyma dość mocno, mozna więc sobie pozwolić na bardziej kaloryczne jedzenie. Domowa pizza jest jedną z naszych ulubionych, nie bardzo wychodzi mi cienkie ciasto, więc jest lekko puszysta. Powstała spontanicznie, wiec nadzienie jest z tego co miałam w domu : szynki, boczku wędzonego, podsmażonej cebuli , zrobionego sosu pomidorowego i serów które znalazłam w lodówce . Jednym z nich był starty jak parmezan ser z XVIII-wiecznego przepisu , z twarogu z dodatkiem kartofli. W  sumie było ich tyle, że powstała pizza cztery sery a raczej moja jej wersja 🙂

PIZZA CZTERY SERY

ok. 1/2 kg mąki pszennej
25 g drożdży
1/2 szklanki mleka

około 1/2 szklanki letniej wody
3 łyżki oliwy
łyżeczka cukru
łyżeczka soli

sos pomidorowy ( ze  świeżych i suszonych pomidorów i passaty)

kawałki szynki i wędzonego boczu

cebula

po kawałku goudy, mozzarelli i cammemberta

kilka łyżek startego dojrzałego sera

Drożdże roztarłam z cukrem, dodałam trochę letniego mleka, posypałam łyżką mąki i odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do miski wsypałam mąkę, sól i wlałam wyrośnięty rozczyn. Dodałam oliwę , letnią wodę  i wymieszałam dokładnie. Wyrobiłam ciasto drewnianą łyżką, aż odstawało od brzegów miski. Postawiłam w ciepłe miejsce do podwojenia objętości ( około 45 minut).

Ciasto po wyrośnięciu wyrzuciłam na omączony blat, wyrobiłam by się wzmocniło, uformowałam kulę i rozciągnęłam ją na kształt koła ( nieregularne mi wyszło), przełożyłam na blachę by nieco odpoczęło i ruszyło lekko w górę.

Pizzę posmarowałam sosem pomidorowym , poukładałam na niej wędliny i podsmażoną cebulę, na wierzch położyłam sery w kawałkach  i posypałam tym startym.

Wstawiłam do nagrzanego do 200 C piekarnika i piekłam około pół godziny. Pizza wyszła lekko puszysta i bardzo smaczna , bogactwo serów mocno podkręciło jej pozostałe, proste smaki. Ten który starłam na tarce znalazłam w książce ze staropolskimi przepisami. To jedna z cenniejszych pozycji w mojej kulinarnej bibliotece . Ostatnio przeglądałam swoje zasoby i znalazłam sporo takich książek , które po wykorzystaniu kilku pomysłów chętnie puściłabym w dalszy obieg . Może skorzystam z możliwości, jakie znalazłam na https://tezeusz.pl/info/skup-ksiazek-w-poznaniu i powędrują do kogoś, komu się przydadzą.

Pewnie i przepis na pizzę lub sos pomidorowy tam się znajdzie.

Smacznego !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.