Pierogi z kapustą i grzybami… W wielu domach jedno z glównych dań wigilijnych. Nadzienie- wiadomo, a na ciasto każdy ma swoje sposoby. Ja mój podejrzałam dawno temu w jakimś programie kulinarnym. Autor zachwalał to ciasto, jako plastyczne, dające się bardzo cienko rozwałkować i nie rozklejające się. I miał rację- toteż praktykuję je co roku do pierogów i do uszek. Jest bez jajek, toteż nie mam problemów z dostosowaniem go do diety wegańskiej.
PIEROGI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI
Ciasto:
ok. 3 szklanek mąki poznańskiej
łyżeczka oliwy lub oleju tłoczonego na zimno ( dla miękkości)
sól, wrząca woda
Kapustę odsączamy dobrze i siekamy . Mąkę wsypujemy do miski, solimy, dodajemy oliwę lub olej. W misce, żeby się nie oparzyć, wlewamy do mąki wrzątek i mieszamy widelcem – tak długo, aż utworzy się jednolita bryła. Wtedy wyrzucamy ją na omączony blat i wyrabiamy dokładnie- ciasto ma byc plastyczne.
Zostawiamy kilkanaście minut do ostudzenia i wałkujemy dość cienko- nie będzie z tym problemów. Wycinamy pierogi szklanką lub kubkiem, napełniamy kapustą ( można dość sporo, ciasto ładnie się ciągnie) i sklejamy. Gdyby proces napełniania trwał długo, można brzegi zwilżyć wodą. Ja nie miałam z tym problemów- obie Córy uwijały się szybko i miały niezłą zabawę a ja sobie odpoczęłam…
Gotujemy w osolonym wrzątku minutę od wypłynięcia. Ja ugotowałam kilka na próbę, resztę zamroziłam do Wigilii.
Do tych pierogów robię sos grzybowy, bo mi zostaje wywar z grzybów gotowanych do uszek. Zasmażkę rozprowadzam zimnym wywarem z grzybów, gotuję mieszając, doprawiam solą, pieprzem i przyprawą warzywną. Z takmi sosem pierogi- to dopiero pycha! Smacznego!