W tym roku mamy urodzaj grzybów , nawet w suchych okolicach, w których mieszkam. Wybrałam się więc i ja na grzyby i nazbieraliśmy ich całkiem sporo. Częśc ususzyłam, by były do wigilijnych dań, kanie usmażyłam na obiad , resztę udusiłam i ugotowałam. Postanowiłam też zrobić zupę grzybową na reszcie niedzielnego rosołu i przy okazji wpadłam na pomysł by wykorzystac mięso z rosołu i upiec z nim pasztet na bazie grzybów duszonych z cebulą. Wyszedł bardzo smaczny a zapasy przeirobonych grzybów zostały dobrze wykorzystane. Bazą były podgrzybki, prawdziwki i maślaki, widoczne na poniższym zdjęciu w pierwszej fazie zbierania – było ich znacznie więcej :
PASZTET Z GRZYBÓW I KURCZAKA
- miska uduszonych z cebulą grzybów
- tyle samo objętościowo mięsa z kurczaka ugotowanego w rosole
- warzywa z rosołu – marchew, seler, por i pietruszka
- jajko
- 2-3 łyżki tartej bułki
- sól, pieprz do smaku
- czosnek granulowany
- szczypta majeranku i estragonu ( opcjonalnie)
Najpierw na oleju z dodatkiem masła podsmażyłam grzyby , dodając pokrojoną dużą cebulę. Podlałam je odrobiną rosołu i poddusiłam do miękkości. Wystudziłam.
Dorzuciłam obrane mięso kurczaka z rosołu, jedną marchewkę by pasztet nie był za słodki i resztę warzyw ugotowanych też w rosole. Prócz zwykłego selera miałam też łodygę selera naciowego. Zmiksowałam mięso i warzywa razem z grzybami i cebulą, można też zmielić wszystko w maszynce do mięsa. Wbiłam jajko , wymieszałąm i zagęściłam tartą bułką. Doprawiłam solą ( ostrożnie, bo mięso miało już swój smak) i pieprzem, dorzuciłam też nieco majeranku i estragonu, bo lubię te zioła w pasztetach. Kto lubi inne, może sobie doprawić do smaku tym, co mu pasuje.
Włożyłam masę grzybowo-mięsną do wysmarowanego tłuszczem naczynia żaroodpornego i piekłam w !80 C około 25 minut, aż masa się ścięła i na wierzchu utworzyła apetyczna skórka.
Pasztet z grzybów i kurczaka jedliśmy na zimno, na kanapki i doskonale na nich smakował. Na ciepło też trochę spróbowałam, zaraz po upieczeniu i był równie smaczny. Polecam wszystkim, którzy chcą zrobić z grzybów coś innego, niż zazwyczaj. Pogoda dopisuje, grzyby jeszcze też , zaczęcam do wypróbowania przepisu.
Smacznego !