Jajka marynowane w kwasie burakowym

jajka w kwasie burakowym1

Nie pamiętam już , na którym blogu widziałam takie jajka, jeśli inspiratorka się zgłosi, to będę wdzięczna. Kwas burakowy bardzo lubię i robię go od dawna. Nie tylko na barszczyk, ale też na wiosenne i nawet  całoroczne lekarstwo,bo jest on bardzo bogaty w mikroelementy. Taki „naturalny biowital” – łyżka dziennie bardzo podnosi odporność.

 

JAJKA MARYNOWANE W KWASIE BURAKOWYM

 

4 jajka ugotowane na twardo

szklanka kwasu burakowego

Ugotowane jajka po obraniu zalewamy w słoiku kwasem burakowym. Najlepsze są po dwóch dobach, wtedy żóltka zachowują swój kolor.

Jajka marynowane w kwasie burakowym są lekko kwaskowe, ale smak jajek dominuje , kolor jest różowy z odcieniem fioletu. Były ciekawym urozmaiceniem na wielkanocnym stole. Polecam .

Smacznego !

jajka w kwasie burakowym

 

14 przemyśleń nt. „Jajka marynowane w kwasie burakowym

  1. Nigdy nie próbowałam jajek marynowanych. Przyznam ,że mnie intrygują. Nawet na FB pytałam, z czym to się je ;-).
    Może kiedyś się skuszę?
    Pozdrowienia 🙂

  2. ooo widzisz, taki buraczany koncentrat domowej roboty pewnie lepiej by mnie wzmocnił niż te wszystkie witaminki. Jajka mają przepiękny kolor, bardzo mi się podobają 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.