Czaiłam się na kaczkę faszerowana od dłuższego czasu i wreszcie zrobiłam ją na obiad w drugie święto. Na nadzienie wybrałam jabłka, do których po namyśle dodałam pomarańczę, żeby było bardziej świątecznie. Przyprawiłam ją papryką, pieprzem ziołowym, imbirem i majerankiem – postała sobie zamarynowana kilka godzin w lodówce, zanim trafiła do piekarnika.
KACZKA FASZEROWANA JABŁKAMI I POMARAŃZCAMI
kaczka
2 duże jabłka, pomarańcza
sól, pieprz czarny i ziołowy
papryka w proszku, imbir, majeranek
trochę oliwy
Kaczkę po umyciu i wysuszeniu natarłam przyprawami i oliwą, wstawiłam na kilka godzin do lodówki, żeby się przemacerowała. Potem wstawiłam do nagrzanego piekarnika w 180 C na około 2, 5 godziny. Obracałam ją co jakiś czas, podlewałam rosołem a potem wytworzonym sosem.
Próbowałam, czy jest dobra nakłuwając widelcem. Gdy wchodził w mięso bez opory i płyn wydostający się z niej był przezroczysty, kaczka była gotowa.
Sos zlałam na patelnię i zagęściłam nieco mąką rozbełtaną w zimnej wodzie. Zjedliśmy ją z ziemniaczkami i surówka z kapusty pekińskiej z warzywami.
Była pyszna, soczysta i aromatyczna. Nie zdążyłam od razu zrobić zdjęć pokrojonej, a potem zostały tylko mało atrakcyjne kawałki, więc pokazują tylko w całości. Nadzienie bardzo pasowało do mięsa i sosu. Polecam jako świąteczne danie. Smacznego !
wspaniala kaczka:)
Wygląda przepięknie. Ja przed faszerowaniem usuwam kości (zostają tylko w nóżkach i skrzydłach), troszkę z tym zabawy, ale przy krojeniu efekt pierwszorzędny:)
Aniu, podziwiam- to wyższa szkoła jazdy 🙂
Żałuję, że nie miałam okazji jej spróbować 🙂 Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku!
Ależ ona musi być pyszna!:)
Pyszna kaczuszka:)
Bardzo apetyczna chociaż ja jeszcze nigdy nie jadłam kaczki 🙂
Przygotowanie kaczki to już wyższa szkoła jazdy:) Super wygląda:)
Dziękuję bardzo 🙂
Wygląda apetycznie
Kaczkę jedliśmy w tym roku faszerowaną jabłkami.
Pyszna była.
Pozdrawiam ciociu Grażynko:)
Witaj Olciku, dawno tu Cie nie było …
Uwielbiamy kaczkę, ale ostatnio przerzuciliśmy się na piersi, bo to tylko naciąć , obsmażyć, potrzymać chwilę w cieple i podać z zagęszczonym sosem z pod kaczki wymieszanym z %,wiśniami lub pomarańczami. Szybko i pysznie 🙂
ale zjarana pewnie katastrofa w smaku
Bynajmniej, to kolor od marynaty – pyszna byla.