Hung szao szin ju – śledź duszony na czerwono

Nareszcie i z przyjemnością dołączam do chińskiej akcji Peli. Bardzo lubię kuchnię chińską a sos sojowy i imbir są moimi ulubionymi przyprawami. Podobnie, jak ryż z mięsem i warzywami to jedna z moich ulubionych potraw.
„Kuchnię chińską” Katarzyny Pośpieszyńskiej mam od lat 80-tych i książka ledwo się trzyma, pozbawiona tylniej okładki. Jednym z pierwszych dań z tej książki, które robiłam, jest śledź duszony na czerwono. Kolor raczej wyszedł brązowy, ale sama potrawa jest pyszna.

ŚLEDŹ DUSZONY NA CZERWONO

kilogram płatów ze świeżych, niesolonych śledzi
3 łyżki sosu sojowego
¼ szklanki plasterków młodej marchewki
łyżka cukru
łyżka posiekanej cebuli ( dodałam jeszcze pora i dymkę)
3 łyżki czystej wódki
łyżeczka soli
1, 5 łyżeczki imbiru w proszku
szklanka małych pieczarek
3 łyżki smalcu
łyżka pokrojonej słoniny ( nie dałam)
1, 5 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Płaty śledziowe pokroiłam i skropiłam sokiem z cytryny. Natarłam połową sosu sojowego. Marchewki pokroiłam w cienkie plasterki, podobnie pieczarki. Pozostały sos sojowy zmieszałam z marchewką, cukrem, wódką, solą, imbirem, cebulą, pieczarkami i wodą, wymieszałam i odstawiłam.
Na patelni rozgrzałam smalec  i usmażyłam na nim śledziowe płaty, po 5 min z obu stron. Zlałam tłuszcz, dodałam sos sojowy z dodatkami i dusiłam około 10 minut.  Dodałam na końcu mąkę ziemniaczną rozprowadzona w niewielkiej ilości wody, zamieszałam i zagęściłam sos.
Podałam z chińskimi buleczkami na parze zrobionymi w formie kwadratowych pyz
Taki śledź ma bardzo ciekawy smak, a z pyzami drożdżowymi smakuje rewelacyjnie. Smacznego !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.