Dorsz smażony w ziołowej panierce

 

Kiedy mój mąż był dzieckiem i pytano go, jakie ryby lubi najbardziej, odpowiadał – filety ! To dlatego, że bardzo nie lubi oddzielać od ryb ości. Dzieci odziedziczyły upodobania po Tacie i również filety są ich ulubiona postacią ryb – no, może z wyjątkiem wigilijnego karpia. Chociaż –  na Wigilię obok karpia muszą być smażone filety. Te zrobiłam podobnie do tych świątecznych – w panierce z mąki z dużą ilością ziół.

 

DORSZ SMAŻONY W ZIOŁOWEJ PANIERCE

 

1/2 kg filetów z dorsza

sok z cytryny

sól, pieprz czarny i ziołowy,  przyprawa do ryb

estragon, bazylia, zioła prowansalskie

olej do smażenia

Filety pokroiłam na kawałki, skropiłam sokiem z cytryny. Po 15 minutach posypałam solą i pieprzami. Mąkę , przyprawę do ryb i zioła wymieszałam na talerzyku, w proporcji – 1 część mąki do 1 przypraw. Obtaczałam ryby w panierce i smażyłam na posmarowanej cienko olejem patelni ceramicznej – tej z parowym kominkiem, ale tym razem użyłam jej tylko do smażenia, bez użycia pary i wszystko ładnie się udało – po przewróceniu ryb na drugą stronę musiałam dodać troszkę oleju, żeby się nie przypaliły. Udało się usmażyć ryby na niewielkiej ilości tłuszczu i nie rozpadały się, o co trudno przy filetach.

Z tą ziołową panierką wyszły przepyszne i zniknęły od razu, w towarzystwie ziemniaczków i surówki z kiszonej kapusty.

Smacznego !

 

5 przemyśleń nt. „Dorsz smażony w ziołowej panierce

  1. O i chyba tak zwyczajnie potraktuję mojego rekina. 🙂
    Bo mama kupiła ostatnio kawałek ryby i sklepowa utrzymywała, że to prawdziwy rekin. Sądząc po cenie nie wierzę w to, ale jak to będzie brzmiało wklejone na bloga! 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.