Archiwa kategorii: konkursy

Wytrawne muffinki

muffinki wytrawne1

Te muffinki piekłam pod koniec września na pamiętny rejs Wartą. Część została zjedzona podczas spływu, a te, które zostały na mecie, zostały docenione przez uczestników jako doskonała przekąska do piwa. Zaraz wrócę do przepisu – teraz nieco o piwie.

Poznańskie Targi Piwne to cykliczna impreza organizowana co roku w listopadzie na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich . O tym, jak tam było w poprzednich latach , pisałam w relacjach : tutaj i tutaj.

W tym roku Targi odbywają się od 4 do 6 listopada. Będzie można spróbować kilkudziesięciu gatunków piw z Polski i ze świata a także różnych przekąsek pasujących do piwa. W tym roku będzie też klika Food trucków.

Mam dla czytelników bloga trzy 3-dniowe karnety do wygrania. Konkurs jest prosty – proszę, napiszcie w komentarzu pod tym wpisem , co lubicie jeść do piwa. Proszę nie o „gotowce” typu chipsy , ale o coś, co trzeba zrobić samodzielnie, nawet niewielkim nakładem pracy – choćby kanapki czy koreczki a czekam i na bardziej pomysłowe przekąski 🙂 Konkurs trwa do północy 2 listopada, 3 około południa ogłoszę zwycięzców.

Na zachętę -przepis na moje wytrawne muffinki, pasujące do piwa :

WYTRAWNE MUFFINKI Z SERAMI I SUSZONYMI POMIDORAMI

1,5  szklanki mąki

2 jajka

1/4 szklanki oleju

1/3 szklanki wody gazowanej

1, 5 łyżeczki proszku do pieczenia

po kawałku serów : mozzarelli, fety i goudy

garść oliwek

kilka suszonych pomidorów z zalewy

grillowana czerwona papryka

sól, pieprz, zielona czubryca, papryka słodka

Suche składniki wsypałam do miseczki, dodałam pokrojone sery, pomidory, oliwki i paprykę, mieszając łyżką dodałam  roztrzepane lekko jajka, olej i wodę, wymieszałam dokładnie.

Nakładałam muffinki do natłuszczonych foremek do 2/3 wysokości. Wyszło mi z tej porcji 12 sztuk. Piekłam w 180 C około 40 minut, do zezłocenia wierzchów i suchego patyczka.

Wyszły pyszne , ktoś powiedział, że smakują jak pizza. Jako przekąska do piwa smakują doskonale.

Przypominam raz jeszcze o konkursie ( patrz wyżej ), w którym można wygrać karnety na  Poznańskie Targi Piwne . Czekam na komentarze pod wpisem.

Smacznego !

muffinki wytrawne

Kurczak pieczony na butelce piwa

kurczak na butelce piwa2

 

Od dawna się za niego zabierałam i wreszcie udało mi się zrobić . Kiedyś planowałam, ale mąż zamiast kurczaka kupił kaczkę. W końcu padło na drugie  święto Wielkanocy. Pogoda była tak piękna , więc  Rodzinka uznała ze szkoda czasu na ślęczenie przy garach, pojechaliśmy na wycieczkę a zamarynowanego dobrze kurczaka upiekłam wieczorem na kolację w towarzystwie ziołowych ziemniaczków.  Wyszedł pyszny, na pewno teraz już będę robić go częściej.

 

KURCZAK PIECZONY NA BUTELCE PIWA

 

Kurczak, ok 1, 5 kg

sól, pieprz, papryka słodka i wędzona

zioła prowansalskie, majeranek, oregano

oliwa

1/2 litrowa butelka piwa

ziemniaki przygotowane w ten sposób

Umytego i osuszonego kurczaka natarłam solą, pieprzem, paprykami i ziołami, skropiłam oliwą i wstawiłam do lodówki. Trochę poleżał, bo byliśmy na wycieczce.

Wieczorem wstawiłam do do rozgrzanego do 180 C piekarnika, nadzianego na otwartą butelkę jasnego piwa. Na blasze pod spodem położyłam obtoczone w oliwie z ziołami ziemniaki. Do butelki z piwem ostrożnie co jakiś czas sypałam trochę soli, wtedy piwo wypływało polewając kurczaka. Poza tym od czasu do czasu polewałam go też wodą, tak, by nie wysechł. Piekł się około 1, 5 godziny ( pieczemy tyle czasu, ile kurczak waży).

Mięso było doskonałe, aromatyczne i soczyste łącznie z piersiami, które czasem wychodzą suche. Kurczak był doskonałym uzupełnieniem świątecznych posiłków a upieczone przy okazji ziemniaczki z aromatem piwa świetnie do niego pasowały. Już mam zamówienie na powtórkę.

Smacznego !

 

A teraz wyniki konkursu Lubelli na wiosenny makaron. Dostałam sporo przepisów, oprócz tych w komentarzach jeszcze kilka na maila i miałam nie lada problem z wyborem. Dziękuje wszystkim za udział, Wasze przepisy będą dla mnie inspiracją przez całą wiosnę.

W końcu zdecydowałam się na dwa z łamanymi smakami , bo sama bardzo lubię do wytrawnych dań dodać nieco słodyczy i odwrotnie.

Przekonała mnie Nuovana grillowaną cukinią z parmezanem i dodatkiem akacjowego miodu oraz Nerds’ Kitchen z ziołowo-czosnkowo- kurczakową  kompozycją z dodatkiem słonecznej kukurydzy .

Na pocieszenie tym, którym się nie udało powiem, że konkurs Lubelli trwa jeszcze na kilku innych blogach ( zajrzyjcie na FB na Konkursy kulinarne), może uda Wam się gdzieś indziej. Powodzenia i dziękuję za pyszne przepisy.

Laureatów poproszę na maila ( grazyna0071@wp.pl) o podanie danych do wysyłki : imię, nazwisko, adres i telefon dla kuriera, najlepiej do wtorku.

 

Świderki ze szpinakiem i kurczakiem

Makarony konkursowe

 

Taką paczkę z Lubelli , zawierającą 14 produktów – przede wszystkim doskonałej jakości makarony , w tym sporo moich ulubionych pełnoziarnistych oraz kaszę gryczaną i mannę będę miała dla dwóch osób, które wygrają w konkursie. A jego przedmiotem będzie pomysł na wiosenny sos do makaronu. Nie musi być to dokładnie sos – mogę być dodatki, z którymi podacie makaron. Mile będą widziane zdjęcia , podesłane na adres grazyna0071@wp.pl. Pomysły na podanie wiosennego makaronu proszę podawać w komentarzach pod tym wpisem. Uwaga- u mnie komentarze są moderowane, toteż nie ukazują się od razu.

Konkurs trwa do końca przyszłego tygodnia, do soboty 3 maja. Następnego dnia ogłoszę wyniki i poproszę laureatów o podanie danych adresowych do wysyłki nagród.

A teraz na zachętę pełnoziarniste świderki z zielonym sosem ze szpinaku z dodatkiem szczawiu i mięty, dla mięsożerców jeszcze z kawałkami upieczonego kurczaka.

 

makaron ze szpinakiem i kurczakiem1

 

MAKARON ZE SZPINAKIEM, ZIELENINĄ I KURCZAKIEM

 

opakowanie pełnoziarnistych świderek

ok. 1/2 kg szpinaku

garść liści młodego szczawiu

dymka

2 gałązki świeżej mięty

garść rzeżuchy

upieczone udka z kurczaka

olej do smażenia

sól, pieprz czarny i ziołowy, gałka muszkatołowa

Makaron ugotowałam według przepisu. Umyty szpinak i zieleninę ugotowałam krótko w osolonej wodzie bez przykrycia, by nie straciły koloru, odcedziłam i zmiksowałam ale niezbyt dokładnie, nie na papkę.

Ostudzony  podsmażyłam na oleju z pokrojoną cieniutko cebulą dymką. Doprawiłam pieprzami i gałką muszkatołową. Wymieszałam z makaronem, dla mięsożerców dodałam pokrojone udka kurczaka. Posypałam po wierzchu rzeżuchą.

Taki zielony sos pasuje idealnie do pełnoziarnistego makaronu.

Teraz czekam na Wasze pomysły.

Smacznego !

 

makaron ze szpinakiem i kurczakiem

 

Konkurs z kakao Deco Morreno

deco moreno

 

Wszyscy lubimy słodkości a kiedy dodamy do nich kakao, ich smak zyskuje na atrakcji. Pamiętam z dzieciństwa , jak smakował najprostszy deser- kogel-mogel z dodatkiem łyżeczki kakao ! A w kryzysowych czasach kakao było  składnikiem niejednego rodzaju domowych słodkości . Właśnie do tych czasów dzieciństwa chcę nawiązać w konkursie. Napiszcie mi proszę, jakie macie ulubione desery z dzieciństwa z dodatkiem kakao. Mogę być wymyślne, albo najprostsze.

Nagrodą w konkursie będzie widoczna na powyższym zdjęciu forma do babki o średnicy 23 cm oraz dwie paczki znanego z doskonałej jakości extra ciemnego kakao Deco Morreno o wadze 80 g. Mam dla Was dwa takie zestawy.

1. Konkurs trwa od dzisiaj do przyszłego czwartku ( 17 kwietnia).

2. Przepisy na desery ( mile widziane wspomnienia z nimi związane) proszę zamieszczać w komentarzach pod tym postem. Komentarze u mnie są moderowane, toteż ukazują się nie od razu, ale spokojnie, wszystkie wyłapię. Jeśli przepisy macie na blogu, można podać link.

3. Jedna osoba może podać najwyżej trzy przepisy. Nie muszą być dokładne, wystarczy opisowo.

4. Dwie równorzędne nagrody wybiorę spośród najciekawszych propozycji subiektywnie.

5. Wyniki ogłoszę w piątek 18 kwietnia i wtedy poproszę nagrodzone osoby o przesłanie mi danych adresowych, które przekażę organizatorom konkursu w celu wysłania nagród. Będzie na to kilka dni, bo to akurat Święta 🙂

A więc uruchamiamy dawnych wspomnień czar i przypominamy sobie kakaowe przepisy z dzieciństwa !

Smacznego !

 

deco moreno1