Barszcz z rurą na wędzonce

barszcz z rurą
barszcz z rurą

Od dawna zamierzałam zrobić taki barszcz, bo bardzo lubie tę zupę a tej odmiany jeszcze nie jadłam. Lubię bardzo odtwarzać potrawy znane z literatury, a barszcz z rurą pojawia się w pewnym istotnym momencie Mistrza i Małgorzaty. Nikanor Iwanowicz, prezes spółdzielni mieszkaniowej przy Sadowej 302 A , zadowolony z udanej transakcji z cudzoziemcem zasiadał właśnie do obiadu, w wazie w połmiennych oparach barszczu czekała na niego kośc szpikowa a tu…puk, puk do drzwi… Czujne służby poinformowane przez podstępnego Korowiowa od razu skierowały się do łazienki, gdzie w przewodzie wentylacyjnym znalazły zakazaną walutę. Niestety prezes spóldzielni nie zjadł tego dnia barszczu….

Barszczyków na moim blogu jest sporo , od wigilijnego , wegańskiego na samych warzywach, przez czysty na mięsie  , ukraiński po taki na botwince . Ten zrobiam wykorzystując wywar od parzenia  wędzonego boczku, dodając oczywiście w odpowiednim momencie wołowe kości szpikowe. Kupiłam je w markecie na K, pocięte na odpowiednie kawałki.

BARSZCZ Z RURĄ NA WĘDZONCE

kilka buraczków

włoszczyzna, 2 ząbki czosnku

kilka łyżek kwasu burakowego

sól, szczypta cukru

ziele angielskie, liśc laurpwy, pieprz w ziarnach, grzybek suszony

kawałek wędzonego boczku

kości ze szpikiem – kilka kawałków

Włoszczyznę  zalewamy wodą, dodajemy ostrożnie soli ( sól odda boczek) i ziarniste przyprawy. Gdy wszystko się zagotuje , wrzucamy boczek  i parzymy go na niewielkim płomieniu do miękkości.Jak się zagotuje,  to wrzucamy kości szpikowe, na chwilę zwiększamy moc palnika , gotujemy kilka- kilkanaście minut na małej mocy. Wyciągamy je i trzymamy w cieple . Miękki już boczek wyjmujemy,  dodajemy drobno pokrojone buraczki, czosnek, możemy też dorzucić buraczki z kwasu burakowego. Gotujemy dalej, aż buraczki będą al dente ( mozna je wykorzystać do sałatki albo zjeść same), na końcu doprawiamy kwasem burakowym i odrobiną cukru dla złamania smaku.

Podajemy barszczyk z dodatkiem pasztecików, krokietów lub ugotowanych ziemniaków, na talerz kładziemy kości szpikowe . Szpik wybieramy łyżeczką – jest wielu amatorów tego specjału.

Barszcz z rurą to specyficzne danie , popularne ka Kresach Polski. Dla niektórych to szczególny przysmak a biedny Nikanor Iwanowicz nie zdążył go zjeść… Ale nie to go męczyło po powrocie do domu, lecz sen, w którym musiał zdawać walutę w teatrze… Po tym, czy rozdział na ten temat jest w „Mistrzu i Małgorzacie” możemy poznać, z jakiej epoki jest wydanie. W tych pierwszych, polskich z lat 70 -tych ubieglego wieku go nie było, dopiero wydanie z roku 1981, które ja posiadam zamieściło ten fragment…

Ja barszcz zdążyłam zjeść i szczerze go polecam jego amatorom.

Smacznego !

dav

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.