Kto zjadł już cały zapas makaronu kupionego na czas pandemii ? U mnie powoli zapasy już się kończą, jednak dania z makaronem nadal rządzą w mojej kuchni. I to nie tylko dlatego, że zjadamy zapasy ale też z powodu świeżych warzyw, które są już dostępne. Teraz zajadamy się szparagami i właśnie zielone, lekko zgrillowane na patelni lub ugotowane na parze pasują mi do makaronu. Do świderków z razowej mąki pasowały mi włoskie klimaty, dlatego szparagi dostały do towarzystwa makaron z pesto genovese i suszonymi pomidorami . Wspaniałe, bazyliowe pesto z oliwą , orzeszkami piniowymi i serem Grana Padano i suszone na słońcu sycylijskie pomidory doskonale podkreśliły smak makaronu ze szparagami, które tym razem krótko ugotowałam na parze.
MAKARON Z PESTO GENOVESE I SUSZONYMI POMIDORAMI
- opakowanie makaronu ( miałam razowe świderki)
- wiązka zielonych szparagów
- kilka łyżek pesto genovese
- kilka suszonych pomidorów wraz z łyżką zalewy
Makaron gotujemy al dente, odcedzamy i nie płuczemy, bo wtedy pesto nam się lepiej przyklei.
Zielone szparagi gotujemy kilka minut na parze, tak, by tylko lekko zmiękły. Suszone pomidory z zalewy kroimy w paski.
Mieszamy makaron z pesto w ulubionej ilości i układamy na talerzu. Na wierzch kładziemy suszone pomidory z niewielką ilością zalewy i ugotowane szparagi. I to wszystko, proste ale bogate smaki zapewnią harmonię całego dania. Makaron ze szparagami jest dobry nawet z samą oliwą i serem , ale w towarzystwie pesto i suszonych pomidorów to będzie poezja smaku. Cieszmy się świeżymi warzywami i doskonałymi dodatkami do nich , by makaron, który zajadamy pewnie ostatnio dość często nie był nudny i banalny.
Smacznego !