Przysłowie mówi, że kobieta zrobi z niczego trzy rzeczy : nakrycie głowy, awanturę i sałatkę 🙂 Awantur nie lubię organicznie, nakrycia głowy interesują mnie tylko, gdy jest zimno lub świeci mocno słońce, za to sałatki z tzw. „przeglądu lodówki” to moja specjalność.
Niedawno przekonałam kilka nowo poznanych osób, by nie wyrzucały resztek ziemniaków czy makaronu i robiły z nich proste i smaczne sałatki. Czasem wystarczy do ugotowanych, zimnych ziemniaków dodać nieco pokrojonej cebuli, musztardę, olej lub oliwę, zioła, pieprz i już prosta i pyszna sałatka gotowa. Ja miałam akurat w lodówce resztki serów i wędzonego łososia, rzodkiewki, a kiszone ogórki są u mnie zawsze ( latem robię spore ich zapasy), więc moja sałatka jest znacznie bogatsza w smaki.
SAŁATKA RESZTKOWA Z ZIEMNIAKÓW Z ŁOSOSIEM
kilka ziemniaków ugotowanych z obiadu
czerwona i biała cebula
resztki serów
kawałek wędzonego łososia ( mogą być też brzuszki)
kilka rzodkiewek
szczypiorek lub inna zielenina
sól, pieprz, tymianek
oliwa, sok z kiszonych ogórków, ew. musztarda
Najpierw cebulę kroimy w piórka lub kostkę, solimy. Resztę składników też kroimy, na mniej więcej równe kawałki a z oliwy, czegoś kwaśnego ( ocet, sok z ogórków, musztarda), pieprzu i ziół robimy sos typu winegret. Polewamy nim ziemniaki z rybą i dodatkami, posypujemy zieleniną. I pyszna sałatka gotowa.
Ryba jest tutaj ważnym elementem. Gdyby ktoś mnie spytał, co lubię jeść najbardziej, to odpowiem bez wahania, że ryby i owoce morza plus sery i warzywa, ale dokładnie w tej kolejności. Lubie też patrzeć na ryby , nie tylko jak na obiekty konsumpcji. Wprawdzie ze względu na koty w domu ( a propos, dziś jest ich dzień, więc wrzucam zdjęcie mojego Nuka) nie mam akwarium , ale w innych domach bardzo mi się podobają. Ciekawe pomysły na urządzenie akwarium widziałam na plantica.pl , można też pomyśleć o tym, jak ładne akwarium może ożywić wnętrze domu. W zasadzie koty też lubią patrzeć na rybki, to dla nich taka żywa i interaktywna telewizja. Ja o moje bym się bała, bo już dość mam problemów z tym, że polują nie tylko na myszy ale i na ptaki w ogrodzie. Ala dla kotów nie wychodzących to na pewno ciekawy widok. Ludzi też widok wody i pływających rybek uspakaja i odstresowuje. A oto dzisiejszy bohater obchodzący swoje święto, który dla mnie jest źródłem uspokojenia po ciężkich chwilach. Ciekawe, czy tym swoim zielonym spojrzeniem zahipnotyzowałby rybki w akwarium :
Natomiast sałatką z łososiem był barrrrrdzo zainteresowany. Dziś z okazji święta na pewno dostanie coś specjalnego a sałatkę zostawi swoim człowiekom 🙂
Smacznego !