Miesięczne archiwum: sierpień 2013

Sałatka pomidorowo-ogórkowa z serem

sałatka z serowymi kulkami

 

Dorobiłam się w tym roku niewielkiej ilości własnych pomidorów i ogórków. Są przepyszne, dojrzałe w słońcu, o zupełnie innym smaku, niż te kupowane na targu. Wykorzystuję je tylko na surowo, do kanapek i sałatek. Jedną z ostatnich chciałabym pokazać.  Jest z serkiem podobnym do mozzarelli, w malutkich kuleczkach, wypatrzonym gdzieś przez męża podczas zakupów.

Wyczytałam już dawno, że świeże ogórki łączone z pomidorami zabijają w nich witaminę C.  Aby temu zapobiec, można je posypać koperkiem albo polać czymś kwaśnym. Ja zrobiłam jedno i drugie.

 

SAŁATKA POMIDOROWO-OGÓRKOWA Z SERKIEM

 

kilka pomidorów

kilka zielonych ogórków

cebula

2 łyżki posiekanego koperku

opakowanie serka Zotarella w małych kulkach

sok z cytryny, oliwa

sól, pieprz kolorowy

Najpierw ogórki „podrapałam” widelcem w paski  i pokroiłam na plasterki – takie są bardziej dekoracyjne. Posoliłam na 10 minut, potem posypałam koperkiem i skropiłam sokiem z cytryny.

Rozłożyłam je na talerzu, poprzekładałam posolonymi plastrami pomidorów, posypałam cebulką pokrojoną w piórka. Na wierzchu poukładałam połówki kulek serka, polałam oliwą i posypałam pieprzem kolorowym z młynka.

Sałatka była na letnią kolację i zniknęła błyskawicznie. Domowe pyszne pomidory i ogórki doskonale komponowały się smakiem z serkiem i przyprawami.

Smacznego !

 

sałatka z serowymi kulkami1

Knedle z wiśniami na mące ziemniaczanej

knedle wiśniowe

 

Jakiś czas temu zbierałam resztę wiśni z drzew i Rodzinka spontanicznie zażyczyła sobie z nimi knedli. Nie miałam w domu ziemniaków i postanowiłam zrobić improwizowane ciasto na bazie mąki ziemniaczanej. Dodałam do niej maki pszennej. Wyszły knedle nieco cięższe i o innej konsystencji ale dobre. Poza tym szybciej je się robi, bo nie trzeba gotować ziemniaków. Dzielę się więc przepisem.

 

KNEDLE  Z WIŚNIAMI NA MĄCE ZIEMNIACZANEJ

 

1, 5 szklanki maki ziemniaczanej

1, 5  szklanki mąkipszennej

dwa jajka

ok 1/3 szklanki wody

 

sól, cukier do smaku

 

około 50 wydrylowanych wiśni

 

Mąki zmieszałam w misce, wbiłam jajka, dodałam nieco wody i wyrabiałam  stopniowo. Pod koniec dodałam sól i cukier,  resztę wody   i wyrabiałam kilka minut, aż ciasto zrobiło się plastyczne.

 

Nabierałam na dłoń spory kawałek ciasta, rozpłaszczałam na elipsę, wkładałam po dwie wiśnie  , zawijałam je i formowałam knedle wielkości sporego  jajka. Wrzuciłam je na lekko osoloną wodę  i gotowałam ok. 7 minut od wypłynięcia. Wyłowiłam najpierw jeden, przekroiłam na pół i sprawdziłam, czy ciasto w środku dobrze się ugotowało. Nie było surowe, więc wyłowiłam wszystkie łyżką cedzakową.

Gdzieniegdzie można jeszcze znaleźć wiśnie, ale też już ze śliwkami da się zrobić. Polecam ten szybki sposób robienia knedli dla zapracowanych.

Zjedliśmy je posypane cukrem i polane kwaśną śmietaną.

Smacznego !

knedle wiśniowe1

 

Sałatka owocowa z miętą

sałatka z mietą

 

Dziś szybki wpis, bo spodziewam się gości z Francji. Sałatka owocowa sprzed dwóch tygodni, na upalne popołudnie. Do owoców z ogrodu – jabłek, wiśni, czerwonego agrestu, malin i kolorowych porzeczek dodałam kandyzowanego arbuza wraz z syropem. Dla orzeźwienia dodałam posiekanej mięty roztartej z odrobiną cukru. Całość wymieszałam.

Smakowała Monice z Pin-up -cooking-looking, która przyszłą do mnie przed wspólną wyprawą do Poznania.

Smacznego !

 

sałatka z mięta 1

Miętowy jabłecznik na zimno z galaretką

jabłecznik na zimno

 

W taką pogodę strach odpalać piekarnik  a i zjeść ma się ochotę coś zimnego, najlepiej  prosto z lodówki. Jabłka mimo obaw dopisały w miarę w tym roku – jest ich akurat tyle, co na bieżące potrzeby. Robię soki i musy do picia i jedzenia , które schodzą na pniu ( soki z dodatkiem ogrodowej mięty). Musu mi się trochę nagromadziło, kupiłam więc zielone agrestowe galaretki i zrobiłam jabłecznik na zimno na bazie herbatników.

 

MIĘTOWY JABŁECZNIK NA ZIMNO Z GALARETKĄ

1/2 litra słodkiego musu jabłkowego

2 galaretki agrestowe

gałązka mięty

płaska łyżka żelatyny

herbatniki

Pierwszą galaretkę rozpuściłam w połowie porcji, czyli szklance wrzątku i dodałam do niej łyżkę żelatyny. Do gorącej wrzuciłam gałązkę świeżej mięty . Studziłam często mieszając , po wyjęciu mięty do ostudzonej dodałam mus jabłkowy i wymieszałam dokładnie. Wlałam to do formy wyłożonej na dnie herbatnikami i wstawiłam do lodówki.

Drugą galaretkę rozpuściłam już normalnie i gdy wystygła i zaczęła lekko zastygać, wylałam ją na zastudzoną masę jabłkową. Wstawiłam ponownie do lodówki, na noc.

Powiem wam, że wolę takie zimne desery bardziej, niż lody. Jabłecznik okazał się przepyszny, bardzo orzeźwiający i idealny na letni deser. Myślę, że z galaretką cytrynową byłby równie dobry.  Polecam wszystkim, nie tylko amatorom jabłek.

Smacznego !

 

jabłecznik na zimno1

 

Zupa owocowa na zimno

zupa owocowa1

 

To dla mnie jeden z klasycznych smaków lata i nie mogło jej zabraknąć podczas upałów. Na krzaczkach zostało jeszcze trochę białych porzeczek, czerwony agrest kusił swoją słodyczą a i jabłka wbrew obawom trochę dopisały. Taka zupa nie wymaga dodatków w postaci makaronu, chociaż jeśli ktoś lubi, to może sobie dodać swój ulubiony, albo kostkę z ugotowanej na gęsto kaszki manny. Ja ją robiłam w ubiegłym tygodniu, kiedy było tak gorąco, że nikt nie chciał żadnego dodatku. Zaciągnęłam ją mąką ziemniaczaną i taki kisielowy smak okazał się najlepszy.

 

ZUPA OWOCOWA NA ZIMNO

szklanka białych porzeczek

szklanka czerwonego agrestu

3-4 papierówki

cukier do smaku

cukier z wanilią

2 łyżki maki ziemniaczanej

szczypta cynamonu

Obrane owoce ( jabłka w kawałkach) zalałam wodą ( ok. 2 litry), dosłodziłam i gotowałam około 10 minut. Mąkę ziemniaczaną rozpuściłam w 1/2 szklanki zimnej wody i wlałam do gotującej się zupy. Zagotowałam mieszając, doprawiłam cukrem z wanilią i cynamonem. Ostudziłam, mieszając od czasu do czasu.

Zupa idealna na gorące dni. Smacznego !

 

zupa owocowa