Miesięczne archiwum: marzec 2013

Piegusek na białkach z wiśniami w czekoladzie i życzenia

 

baranek1

 

WSZYSTKIM CZYTELNIKOM MOJEGO BLOGA ŻYCZĘ RADOSNYCH, POGODNYCH I SMACZNYCH ŚWIĄT. NIECH WIELKANOCNY STÓŁ ZJEDNOCZY RODZINY I PRZYJACIÓŁ I DA POSTAWĘ DO ROZMÓW W MIŁEJ ATMOSFERZE 🙂

Powyżej wielkanocny baranek do koszyczka ze święconką, dzieło mojej Młodszej .

A teraz przepis na improwizowane ciasto z wykorzystaniem białek pozostałych od ciasta na mazurek :

 

piegusek1

 

Mazurek , który piecze moja córka od kilku lat wymaga do ciasta czterech żółtek. Białka zostają i wpadłam na pomysł, jak je wykorzystać. Jasne ciasto dobrze wygląda z makiem, zrobiłam więc „piegusek” na bazie przepisu na proste ciasto jogurtowe. Piekarnik był zajęty, a ja już padałam ze zmęczenia, zrobiłam więc pieguska w mikrofalówce. Wykończyłam go w mój ulubiony sposób – drążonymi wiśniami z kompotu i polewą czekoladową.

 

PIEGUSEK NA BIAŁKACH Z WIŚNIAMI W CZEKOLADZIE

1, 5 szklanki mąki

2 łyżki maku

1/2 szklanki jogurtu naturalnego
pół szklanki wody gazowanej
1/3 szklanki oleju
4 białka
4 łyżki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki wiśni drążonych z kompotu
polewa czekoladowa
Białka  roztrzepujemy z cukrem, mieszając dodajemy olej i jogurt, następnie mąkę z proszkiem, mak, wodę gazowaną . Wlewamy ciasto do odpowiedniego naczynia, natłuszczonego i wstawiamy do kuchenki na 4 min na 500 W, potem na 10-12 min na 600W. Wyjmujemy, zostawiamy do ostygnięcia.

Gotowe polewamy polewą po wierzchu, układamy na nim wiśnie i polewamy je też.

Pyszny i ciekawy placek, no i białka wykorzystane .

Smacznego !

piegusek

 

 

 

 

Cammembert w oliwie z suszonymi pomidorami

cammembert w zalewie

Tak podany cammembert  jadłam u naszych znajomych z Normandii i postanowiłam teraz go spróbować. A dlatego na Wielkanoc, bo moja córka nie je mięsa , więc staram się podać coś atrakcyjnego i dla niej- samych jajek nie będzie przecież jadła. Suszone pomidory mam jeszcze własnej roboty, wykorzystałam też trochę gotowych mieszanek ziół i przypraw, ale cały zestaw  skomponowałam sama.

 

CAMMEMBERT W OLIWIE Z SUSZONYMI POMIDORAMI I AROMATYCZNYMI PRZYPRAWAMI

 

krążek sera cammembert

1/2 szklanki oliwy

łyżeczka octu cydrowego

kilka suszonych pomidorów

pokruszony liść  laurowy

mieszanka kolorowych ziół do sałatek

kolorowy pieprz z młynka

ognista mieszanka przypraw

Suszone pomidory pokroilam, dodałam przyprawy i zalałam octem cydrowym. Ser pokroiłam w trójkąciki. Do przypraw z octem dodałam oliwę, wymieszałam. Zalałam tym w słoiczku pokrojony ser. Planuję go trzymać w temperaturze pokojowej dwie doby.

Spróbowałam kawałek, jest pyszny , nasiąknął aromatyczną oliwą, pachnie i smakuje suszonymi pomidorami. Jeśli można tak powiedzieć, zalewa podkreśliła serowy smak sera 🙂

Smacznego !

cammembert w zalewie.1

 

Wegańska pasta z fasoli z suszonymi pomidorami

pasta z fasoli1

Tę pastę zrobiłam dla moich córek – weganki i wegetarianki. Połączenie fasoli z pomidorami, zwlaszcza z suszonymi jest bardzo smakowite Fasolę można dać z puszki – ja ugotowałam suchą z aromatycznymi przyprawami.

 

WEGAŃSKA PASTA Z FASOLI Z SUSZONYMI POMIDORAMI

szklanka suchej fasoli

liść laurowy, jalowiec, ziele angielskie, pieprz w ziarnach

kilka suszonych pomidorów z zalewy wraz z lyżką oliwy

sól, pieprz kolorowy, papryka wędzona

kilka lyżek przecieru pomidorowego

lyżka suszonej bazylii

Fasolę zalałam na noc, następnego dnia ugotowałam w świeżej wodzie z dodatkiem przypraw ziarnistych i liścia laurowego, do miękkości. Posolilam na końcu, bo czasem twardnieje.

Suszone pomidory zalałam odrobiną wrzątku, zeby trochę zmiękly, na 10 minut. Dodałam do nich odcedzoną fasolę i zmiksowałam. Wymieszałam z przecierem pomidorowym, oliwą z zalewy, pieprzem kolorowym i papryką oraz suszoną bazylią.

Wyszlo pyszne smarowidło do chleba, zwłaszcza razowego. Córy wcinały aż miło, z resztą nie tylko one. Moim zdaniem weganie mogą śmialo zrobić sobie taką pastę na święta.

Smacznego !

pasta z fasoli

 

Surówka z pekinki na ostro

ostra sałatka z pekinki

Dawno nie było u mnie żadnej surówki, co nie znaczy, że ich nie robię. Ostatnio nabrałam chęci na coś ostrzejszego, więc do kapusty pekińskiej z rzodkiewką i ogórkami  wkroiłam ostrą papryczkę chili, doprawiłam ziołami i kolorowym pieprzem oraz zmieloną kolendrą. Wyszła ciekawa , orzeźwiająca surówka.

 

SURÓWKA Z KAPUSTY PEKIŃSKIEJ NA OSTRO

1/3  kapusty pekińskiej

4 rzodkiewki

1/2 zielonego ogórka

mala cebula

mała czerwona papryczka chili

sól ziołowa

łyżka soku z limonki

2 łyżki oliwy

estragon, pieprz kolorowy z młynka, mielona kolendra

szczypta cukru

Kapustę poszatkowałam,dodałam posiekaną cebulę,  posoliłam solą ziołową. Po chwili dodałam półplasterki rzodkiewki i ogórka. Polałam sokiem z limonki, dodałam pokrojoną ostrą papryczkę, bez pestek.

Posypałam estragonem i pieprzem oraz kolendrą z młynka. Dodałam troszkę cukru dla złamania ostrych smaków, polałam oliwą i wymieszałam. Wstawiłam do lodówki na 20 minut, żeby się „przegryzła”.

Surówkę jedliśmy do wędlin oraz wegańskich past na bazie fasoli, które pokażę niebawem. Bardzo do tego pasowała.

Smacznego !

 

ostra sałatka z pekinki1

Baba drożdżowa z polewą czekoladową

baba drozdzowa z polewą2

 

To ubiegłoroczna baba wielkanocna – miałam wtedy tyle przepisów do dodania, że ten się gdzieś zagubił. Klasyczna babka drożdżowa, którą robię w kilku foremkach na raz – dużą w formie z kominkiem, małe do święconki, na wszelki wypadek dwie, żeby się udały. Czasem je lukruję, czasem posypuję cukrem-pudrem ale świetnie też pasuje do nich  domowa polewa.

 

BABKA DROŻDŻOWA Z POLEWĄ CZEKOLADOWĄ

1/2 kg mąki pszennej

1/3 kostki stopionego masła

30 g drożdży

szklanka mleka

2 jajka i 2  żółtka

4 łyżki cukru i jedna z wanilią

łyżeczka spirytusu

szczypta soli

polewa czekoladowa

Najpierw roztarłam drożdże z łyżeczką cukru, dodałam letnie mleko ( pół szklanki ), posypałam łyżką mąki i odstawiłam do wyrośnięcia. W międzyczasie stopiłam i przestudziłam masło ,  wymieszałam cukry  z jajkami.

Do miski wsypałam mąkę, posoliłam troszkę, dodawałam stopniowo mieszając : wyrośnięty rozczyn, jajka z cukrem, resztę mleka, stopione masło w temperaturze pokojowej, spirytus. Wyrabiałam drewnianą łyżką aż ciasto zaczęło odstawać od brzegów miski i pojawiły się pęcherzyki powietrza. Postawiłam przykryte w ciepłym miejscu do podwojenia objętości, co trwało około 45 minut.

Włożyłam babki do foremek , postawiłam na 10 minut w ciepłym miejscu, aby podrosły. Wstawiłam do piekarnika – mniejsze na około 20 minut, większą na nieco ponad pół godziny.

Po wystudzeniu i wyjęciu z foremek, polałam dużą babę polewą czekoladową. A jak wyglądają babki w komplecie można zobaczyć tutaj.

Smacznego !

 

baba drożdżowa z polewą

 

Kurczak w gyrosie z polentą

polenta z kurczakiem

Dawno nie robilam polenty i zatęskniłam za jej smakiem. Postanowiłam dobrać do niej coś w odpowiednim klimacie, też środziemnomorskim i po przejrzeniu szafki z przyprawami znalazłam tę do gyrosa. Miałam udka z kurczaka i potraktowałam  je tą przyprawą , podsmażyłam na rumiano i poddusiłam z dodatkiem rosołu, bo były w niedzielę.

 

KURCZAK W GYROSIE  Z POLENTĄ

3 całe udka z kurczaka

łyżka przyprawy gyros, sól

olej do smażenia

rosół do podlewania

polenta

Umyte udka z kurczaka po pokrojeniu posoliłam i obficie posypałam przyprawą do gyrosa. Podsmażyłam na rumiano a nawet na brązowo na rozgrzanym oleju. Podlewałam niewielką ilością rosołu i dusiłam pod pokrywką do miękkości.

Podałam go z polentą, która tym razem po  zastygnięciu dała się ładnie pokroić w prostokąty, polaną sosem od kurczaka . Do tego byłam surówka z mieszanej kapusty – pekińskiej i kiszonej z dodatkiem jabłka.

Wyszedł z tego pyszny obiad , który wszyscy wcinali z apetytem.

Smacznego !

 

polenta z kurczakiem1

 

 

Piernik kawowy z bananem

piernik bananowy

 

Wprawdzie zbliża się Wielkanoc, ale pogoda za oknem przypomina inne święta… Znalazłam przyprawę do piernika i nie zawahałam jej się użyć. Lubię smak kawy w pierniku, więc dodałam ją w formie płynnej. Zwykle dodaję do piernika kwaśną śmietanę, ale powstał spontanicznie i zastąpiłam ją tym, co miałam w lodówce- jogurtem naturalnym. Do ciasta wkroiłam też banana dla wzbogacenia smaku.

 

PIERNIK KAWOWY Z BANANEM NA JOGURCIE

2 szklanki mąki

2/3 szklanki cukru

2 łyżki płynnego miodu

banan

jajko

1/2 szklanki jogurtu

1/2 szklanki rozpuszczonej i wystudzonej mocnej kawy

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1/2 kostki dobrej margaryny

łyżka przyprawy do piernika

Margarynę topimy i studzimy. W misce mieszamy suche składniki, dodajemy do nich mieszając drewnianą łyżką kawę, jogurt, stopioną margarynę, na końcu jajko. wrzucamy banana pokrojonego w półplasterki, mieszamy.

Pieczemy w 180 C ok. 45 minut.

Piernik pasował smakiem i atmosferą do pogody do tego stopnia, że rozpaliliśmy w kominku ! Popijaliśmy go czarną herbatą z jabłkami i cynamonem, o której innym razem .

Smacznego !

piernik bananowy1

Zielono mi – dżem z kiwi z jabłkami i miętą

dzem z kiwi2

 

Nie bardzo miałam pomysł na zieloną akcję, ale zauważyłam w szufladzie lodówki dwa smętne, zapomniane  kiwi leżące tam od nie wiadomo kiedy. A że ostatnio gdzieś widziałam dżem z kiwi, postanowiłam je tak wykorzystać. Za mało było ich na dżem, dodałam więc do towarzystwa i smaku dwa duże jabłka. A żeby było jeszcze bardziej zielono i smacznie, wrzuciłam do dżemu suszone listki mięty z mojego ogródka ( och, kiedy będzie wreszcie świeża ?!). Po namyśle sypnęłam jeszcze troszkę mielonego cynamonu, bo mi się ładnie komponuje i z jabłkami i z miętą .

 

DŻEM Z KIWI Z JABŁKAMI, MIĘTĄ I CYNAMONEM

2 owoce kiwi

2 duże jabłka

1/3 szklanki cukru

kilka listków mięty

1/3 łyżeczki cynamonu

troszkę wody

Owoce obrałam i pokroiłam, włożyłam do garnka z grubym dnem i trochę podlałam wodą. Gotowałam z pół godziny na wolnym ogniu, aż zaczęły się rozpadać. Rozgniotłam je widelcem i dodałam cukier oraz listki mięty i cynamon. Zamieszałam i gotowałam nadal na wolnym ogniu ponad pół godziny, aż dżem odparował i wylany na talerzyk nie rozlewał się na boki. Listki mięty wyłowiłam, ale przecierać przez sito, żeby pozbyć się pestek kiwi to mi  się nie chciało. Uznałam, że tak ciekawiej wygląda.

Dżem jest tak pyszny i aromatyczny, że chyba na podwieczorek wymieszam go z bitą śmietaną na krem. Jak zdążę, to zrobię fotki i pokażę, a jak mi od razu wszystko zjedzą, to nie…

A w sezonie jabłkowym może zrobię sobie większą ilość i zawekuję w słoiczkach.

Mam nadzieję, że zielonym dżemem przywołam wiosnę ( tak było w poprzednich latach w czasie zielonej akcji Pinkcake), tak bardzo i długo w tym roku oczekiwaną.

Smacznego !

dzem z kiwi1

 

 

 

 

 

Ragout warzywne z curry

curry warzywne

 

To ulubione danie mojej córki wegetarianki. Warzywa z dodatkiem ziemniaków podsmażone na oliwie, najlepiej na patelni ceramicznej, bo nie trzeba dużo tłuszczu. Przyprawione spora ilością curry w proszku i aromatycznym pieprzem. Staram się dodawać do ragout strączkowe, bo zawierają białko roślinne. Tym razem ro fasolka szparagowa i kukurydza z puszki.

 

CURRY WARZYWNE Z ZIEMNIAKAMI

 

3 marchewki

1/2 pora

ok. 15 dkg mrożonej fasolki szparagowej

3 ziemniaki

1/2 puszki kukurydzy

2 łyżki oliwy

łyżka curry w proszku

pieprz ziołowy i młotkowany z kolendrą

sól do smaku

Na patelni ( użyłam ceramicznej z kominkiem) rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy pokrojone w półplasterki marchewki i pora, smażymy chwilę. Dodajemy rozmrożoną lekko fasolkę, posypujemy curry i pieprzem, smażymy. Podlewamy odrobiną wody, dusimy ze dwie minuty. Wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, solimy lekko, dusimy ok. 10 minut pod przykryciem, uzupełniając wodę jeśli odparuje. Potem dodajemy kukurydzę i dusimy jeszcze chwilę bez pokrywki, żeby sos odparował- ma go być tylko troszeczkę. Sprawdzamy, czy nie trzeba doprawić.

Takie ragout można zjeść z chlebem, ale dodatek ziemniaków  sprawia, że można się obejść bez niego . Pyszne, rozgrzewające danie, odpowiednie na aktualną , bynajmniej nie wiosenną pogodę.

Smacznego !

curry warzywne1

Wypasiona pomidorowa z kaczkami

pomidorowa z kaczkami

Owe zagadkowe kaczki, to nic innego niż makaron w kształcie kaczuszek  wygrany w konkursie na blogu Pasta i Basta z okazji Dnia Dziecka. Dawno to było i zupa też nie nowa – z października, bo wtedy na warsztatach kulinarnych odebrałam osobiście nagrodę z rąk Agi i Oczka, z sympatycznym tomem wierszy na dodatek.

Tematem konkursu był przepis na makaron dla dzieci. Ja podałam trzy wersje makaronu ze szpinakiem i pieczarkami , bo każde moje dziecię jada inaczej. Starsza córa jest weganką, młoda wegetarianką, syn zaś lubi mięsko, jak to facet. Wszystkie trzy wersje można obejrzeć tutaj – klik, klik.

A zupa jest w wersji wegańskiej, bo starsza córa była w domu pod koniec października, lecz chętnie zjedli ją wszyscy. Bazą były świeże i suszone pomidory podsmażone na oliwie, co dało niezwykle smakowity efekt, zwłaszcza, że przyprawiłam zupę ulubiona papryką wędzoną moich córek.

 

ZUPA POMIDOROWA NA SMAŻONYCH I SUSZONYCH POMIDORACH

1/2 kg świeżych pomidorów ( teraz można dać z puszki)

garść suszonych pomidorów z zalewy

2 łyżki oliwy i jedna zalewy od suszonych pomidorów

sól, pieprz kolorowy z młynka, papryka wędzona

ziele angielskie, liść laurowy, pieprz w ziarnach

bulion warzywny

makaron – u mnie kaczuszki

Pomidory parzymy , obieramy ze skórki i kroimy. Smażymy chwilę na oliwach z dodatkiem kolorowego pieprzu i wędzonej papryki, podlewamy niewielką ilością bulionu, dodajemy pokrojone suszone pomidory i dusimy, aż się zaczną rozpadać. Rozgniatamy je ( ja ugniataczką do ziemniaków), dolewamy bulion, wrzucamy liść laurowy i resztę przypraw, gotujemy 15-20 minut.

Podajemy z ulubionym makaronem.

Moje dzieci były zachwycone tą zupą, nie tylko ze względu na makaron kaczuszki.

Smacznego !

 

pomidorowa z kaczkami1