Dzienne archiwum: 19 lipca, 2012

Kompoty malinowe z syropem z bzu na zimę

kommal

Kompoty z malin na zimę robię nie tylko dla ich smaku i do wykorzystania w deserach. Sięgam po nie podczas zimowych gryp i przeziębień – dodane do herbaty znakomicie rozgrzewają i leczą. W tym roku, żeby wzmocnić efekty zdrowotne malinowych kompotów dodałam do każdego słoiczka po dwie łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu.

 

KOMPOTY Z MALIN Z SYROPEM Z BZU

Kilogram malin

1/2 kg cukru

po 2 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu na słoiczek

Maliny przebieramy i myjemy ostrożnie-najlepiej zanurzyć je w misce z wodą na sicie. Przesypujemy cukrem i najlepiej- ostawiamy na kilka godzin,żeby opadły i puściły sok – wtedy więcej wejdzie do słoika.

Przesypane cukrem maliny wkładamy do wyparzonych słoików, uderzając dłonią w ich dno, żeby lepiej się ułożyły,  dolewamy bzowy syrop, wycieramy starannie i brzegi i zakręcamy też wyparzonymi i wytartymi do sucha nakrętkami. Pasteryzujemy około 20-25 min, w garnku ze ściereczką na dnie i przykrytym pokrywką , napełnionym wodą do 3/4 wysokości słoików.

Uwaga ! Zostawiamy słoiki w przykrytym garnku do wystudzenia – wtedy nabierają pięknego ciemnego koloru i aromatu lata.

Taki kompot dodany do gorącej herbaty  na pewno przegoni każde przeziębienie.

Poza tym robię  klasyczne kompoty z malin i jabłkowo- malinowe, takie, jak pokazywałam rok temu.

Smacznego !

kommali