Dzienne archiwum: 24 marca, 2012

Biszkopt z waniliową pianką i galaretką

 

Wiosną lubię lżejsze ciasta. Pianka i galaretka są dobrymi dodatkami. Tym razem upiekłam biszkopt i urósł mi tak duży, że pod piankę i galaretkę wykorzystałam tylko 1/3, a resztę przekroiłam na pół, przełożyłam musem jabłkowym  i posypałam po wierzchu cukrem-pudrem z kakao i cynamonem. Mimo, że ten z galaretką  cieszył się dużym powodzeniem, temu z musem nie zdążyłam zrobić zdjęcia…

BISZKOPT Z PIANKĄ I GALARETKĄ

 

biszkopt , taki jak tutaj

200 ml kremówki

łyżka cukru-pudru

łyżka cukru z wanilią

galaretka pomarańczowa i cytrynowa

jabłka i duże rodzynki z kompotu

Jak już wspomniałam, wykorzystałam 1/3 biszkoptu, tylko jeden blat. Włożyłam go z powrotem do formy.

Galaretkę pomarańczową rozpuściłam w szklance wrzątku, cytrynową w przepisowych dwóch szklankach i studziłam dokładnie mieszając. Ubiłam śmietankę z cukrem-pudrem i cukrem waniliowym , gdy galaretka pomarańczowa zaczęła tężeć, wymieszałam z nią ubitą  śmietankę za pomocą trzepaczki- rózgi, wstawiłam na 5 minut do lodówki, żeby zaczęła zastygać, po czym wyłożyłam zastygającą na biszkopt i wstawiłam placek do lodówki.

Jako owoce wykorzystałam jabłka i rodzynki ugotowane w kompocie. Teraz, kiedy zapasy z lata się kończą, gotuję często kompoty z jabłek z różnymi dodatkami – m. in. suszonymi owocami – rodzynki też do nich zaliczam.

Ułożyłam jabłka i rodzynki na masie i zalałam cienką warstwą zimnej galaretki cytrynowej. Gdy po kilkunastu minutach się „przykleiły”, wlałam resztę galaretki i zastudziłam.

Wyszedł a z tego lekki i orzeźwiający torcik. Polecam wszystkim na wiosnę.

Smacznego !