Kiedy byłam mała, bardzo lubiłam czytać powieści historyczno-przygodowe, gdzi śledząc fabułę, można było przy okazji się czegoś dowiedzieć. Jedną z moich ulubionych takich książek była „Paziowie króla Zygmunta” Antoniny Domańskiej. Tam były między innymi opisy królewskich obiadów z nowościami wprowadzanymi przez królową Bonę. Król nie zawsze lubił te nowości, wolał polską kuchnię, a jedną z jego ulubionych potraw były kurczęta w śmietanie. Zastanawiałam się, jak się te kurczęta robi i jak smakują, w końcu postanowiłam sama je zrobić.

KURCZĘTA W ŚMIETANIE

kawałki kurczaka ( u mnie górne udka)
szklanka rosołu
szklanka śmietany
sól, pieprz do smaku
masło do smażenia
łyżka siekanego koperku
Kurczaki natarłam solą i pieprzem, zrumieniłam na roztopionym maśle. Dusiłam podlewając rosołem a na końcu śmietaną. Posypałam posiekanym koperkiem. Podałam z ziemniakami i sałatką – ukłonem w stronę królowej Bony.Kurczaki tak przyrządzone świetnie smakowały i nie dziwię się królowi, że takie lubił. Smacznego !
Kurczęta w śmietanie dodaję do akcji Gotujemy po polsku pod patronatem serwisu zPierwszegoTłoczenia