Niedawno w Weekendowej Piekarni robiliśmy zrolowaną kanapkę zaproponowaną przez Olcika. Mojej rodzince bardzo zasmakowała, stwierdzili, że jest lepsza, niz pizza. Postanowiłam zrobić coś podobnego z ciasta, z którego zwykle robię pizzę i z typowymi pizzowymi dodatkami. Wykorzystałam pewien istotny szczegół tamtego przepisu – dosypałam mąki do wyrośniętego ciasta i ponownie wyrobiłam, co ułatwiło zrolowanie.
ZROLOWANA PIZZA
60 dkg mąki pszennej
30 g drożdzy
szklanka mleka
1/4 szklanki oleju
1 jajko
łyżeczka cukru
łyżeczka soli
szynka
duszone pieczarki
plastry żółtego sera
pomidory
Drożdże roztarłam z cukrem, dodałam trochę letniego mleka, posypałam łyżką mąki i odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do miski wsypałam pół kilo mąki, sól i wlałam wyrośnięty rozczyn. Dodałam jajko, olej , resztę mleka i wymieszałam dokładnie. Wyrobiłam ciasto drewnianą łyżką, aż odstawało od brzegów miski. Postawiłam w ciepłe miejsce do podwojenia objętości ( około pół godziny).
Do wyrośniętego ciasta wsypałam resztę mąki, wyrobiłam znowu, wyrzuciłam na omączony blat i rozwałkowałam na długość blachy.
Posmarowałam ciasto oliwą i położyłam na nim plastry szynki, sera, duszone pieczarki i pomidory. Zwinęłam w rulon i przerzuciłam na blachę. Zostawiłam 10 min w ciepłym miejscu, żeby podrosło.
Piekłam w 200 C około pół godziny. Zrolowana pizza zniknęła błyskawicznie – jedliśmy ją posypaną oregano i polaną sosem pomidorowym. Smacznego !