Dzienne archiwum: 3 grudnia, 2009

Jajko w koszulce z kuchenki


Uwielbiam jajka w koszulkach, ale zrobić je niełatwo. To duży stres, czy wrzucone do zakwaszonego wrzątku, nie rozpadnie się i nie będziemy jeść jajecznych klusek…
Gdy kupiłam pierwszą kuchenkę mikrofalową, ( a dawno to było…), w instrukcji przeczytałam, że jajka można w niej przyrządzać tylko rozkłócone, w formie jajecznicy – w całości się nie da! Ale kilka lat później nabyłam książkę Katarzyny Pośpieszyńskiej ” Gotujemy w kuchence mikrofalowej” i Autorka podała sposób przyrządzenia jajka w kuchence w całości. Trick jest prosty: Trzeba nakłuć jajko widelcem, żeby nie eksplodowało. Po prostu w kuchence wytwarza sieępodciśnienie i należy jemu zapobiec.

JAJKO W KOSZULCE Z KUCHENKI

jajko
troszkę oleju
Talerzyk smarujemy cienko olejem. Rozbijamy nad nim jajko, starając się, żeby umieścić je w środku. przekłuwamy żółtko widelcem i wstawiamy do kuchenki na 400 W najpierw na minutę. Po tym czasie na wszelki wypadek nakłuwamy żółtko jeszcze raz, bo czasem dziurki się zasklepią i włączamy na ok 20 sekund. Jeśli białko jest jeszcze płynne – to jeszcze na chwilę, aż do skutku.
Niestety, żółtko nie jest płynne, bo w kuchence ścina się równo z białkiem, ale smak ma podobny do tego w koszulce. Ja zjadłam je z kapustą  pekińską w winegrecie , z pomidorami i papryką.

Smacznego!